Cześć moi mili, chciałabym Was bardzo przeprosić za nieobecność. Blog umarł, na fanpage informowałam co się dzieje, ale chcę poinformować także tutaj. Wracam we wrześniu. Obecnie znajduję się za granicą, wpisy się piszą w notatniku, zdjęcia też są :) Przygotujcie się na zdjęcia dość straszne, bo w obecnej chwili nie mam chyba 1/4 włosów, tak mnie Holandia załatwiła. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia :)
4SKIN: kaszmirowe mleczko HydroPeptide Cashmere Cleanse Facial Rose Milk
-
Nie przepuszczałam, że produkt typu mleczko do demakijażu będzie stałym
bywalcem mojej łazienki. Obecnie nie wyobrażam sobie swojej kosmetyczki bez
te...