No-poo to skrót od no shampoo. Czyli odstawiamy przeróżne szampony, w sumie mycie odżywką też odsuwamy od naszych włosów, wszystkim detergentom, nawet tym delikatnym, mówimy papa.

1. Mycie sodą oczyszczoną
Mycie sodą oczyszczoną zalecane jest raz w tygodniu z racji tego iż soda ma pH ponad 8. Nawet płukanka z octu nie przywróci włosom do końca naturalnego pH.
Idealna dla osób, które mają twardą wodę w łazience i używają silikonów. Soda wszystko ładnie oczyści (nawet oleje ;-))
Metody użytkowania: 1 łyżka na jedną szklankę wody.
2. Mycie jajkiem
Zmiksować dwa jajka, nałożyć i wmasować we włosy i skórę głowy.
3. Płukanki ziołowe, które oczyszczają włosy - pokrzywa, szałwia, skrzyp. Można także zrobić płukankę octową między myciami.

Tutaj możecie zobaczyć panią, która już prawie 4 lata korzysta z tej metody :-)

Byłyście skłonne do korzystania z no-poo? Szczerze mówiąc ja bym była. Gdybym miała więcej włosów ...