­

Farbowanie włosów Heenarą po raz drugi

poniedziałek, listopada 04, 2013

Cześć dziewczyny :)
Wczoraj farbowałam włosy henną Heenara firmy Hesh (tak, znowu, zielarnia Lawenda niestety innej taniej nie miała, a miałam chrapkę na Mehendi). Mieszanka wyglądała tak:
  • 100g Heenary
  • kubek zaparzonego rumianku w torebce
  • 1/4 kubka czarnej herbaty w torebce
Nie dodałam żadnej odżywki, bo szkoda mi było nową w ten sposób zużywać :) Papka wyszła gęsta, spokojnie ją można było jeszcze zalać połową kubka rumianku. Chciałam uzyskać jaśniejszy odcień, ale chyba następnym razem dam po prostu miodu :)

Lekko odświeżył się kolor (jest bardziej czerwony), ale nic poza tym (no, włosy jeszcze się poplątały). Wygląda na to, że całość będę farbowała rzadziej niż raz na 3 miesiące, następnym razem będzie przed studniówką w lutym :) ale to już moje własne widzimisię kiedy to będę robić - odrosty co miesiąc.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona, w tej chwili siedzę z olejem kokosowoym Biooil i GP z olejkiem arganowym na włosach, mycie za pomocą mydlnicy i nowa odżywka pójdzie w ruch, w końcu! Mam nadzieję, że się spisze :)


Widać, że sama robiłam warkocza, w dodatku na szybko :D
Farbujecie włosy henną? Kiedy ostatnio to robiłyście? :) Mam nadzieję, że warkocz Wam lepiej wychodzi :D




Zobacz to

Zakaz kopiowania i rozprzestrzeniania zdjęć i tekstów bez zgody autora. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Popularne posty

Moja lista blogów

Subscribe