Cześć dziewczyny :) Tym postem chciałabym Wam przekazać parę informacji, które zauważyłam w ciągu roku włosomaniactwa i myślę, że Wam się przydadzą. Mam też nadzieję, że same się w ten post zaangażujecie i podsuniecie parę ciekawych pomysłów.

Szampony
Masz szampon, przez który wypada Ci dużo włosów? Do porcji kosmetyku dosyp białą glinkę - nie usunie to całkowicie problemu, ale powinien go zmniejszyć! :)

Oleje
Same wiecie jakie to jest okropne uczucie, jeśli nie domyjemy włosów. Sama ostatnio miałam tak z olejem kokosowym od Biooil (pięknie pachnie!), a moja koleżanka ubolewała nad tym, gdzie się podziały moje "loczki"... Odkryłam całkiem fajny sposób na to czy domyłyśmy włosy (niestety tylko na długości, ale zawsze coś) - metoda dla tych, którzy myją głową w dół. Większość z nas ma długie włosy, więc nie będzie z tym większego problemu. Kiedy umyjemy już włosy i jeszcze na niej nie ma odżywki polewamy włosy wodą i patrzymy na nie, po chwili zakręcamy - jeśli włosy są gładką taflą to oznacza, że dobrze je wymyłyśmy, jeśli się dziwnie oddzielają to możemy mieć pewność, że się nie domyły i pasowałoby to zrobić jeszcze raz.

Odżywki
Tutaj pasowałoby wiedzieć ile mniej więcej trzyma się turban na włosach - to nam bardzo pomoże :) Kiedy po x sekundach zdejmujemy ręcznik/koszulkę, a włosy są nadal mokre - włosy będą długo schnąć i są dobrze nawilżone. Jeśli jest na odwrót - wyschną szybko i będą suche.

W miarę możliwości będę dopisywała tu moje spostrzeżenia. A Wy macie jakieś swoje sztuczki? Najciekawsze opublikuję w tej notce :)