Olej neem
wtorek, marca 17, 2015
~testy na: skórze skłonnej do łupieżu, podrażnień~
Olej neem przywędrował do mnie od Kasi wraz z innymi cudami, miedzy innymi był wśród nich olejek przeciwłupieżowy Himalaya Herbals, który aktualnie testuję i jest to dla mnie trochę stresujące go testować, bo... nie mam jego składu. Nie doprosiłam się składu ani od Himalaya Herbals ani od polskich sklepów, które mają owy olejek w swoich magazynach. Będzie to po prostu jedna wielka nie wiadoma, a Kasia zapamiętała jedynie tyle, że olej jest na parafinie. Generalnie wolałabym nakręcić filmik na jego temat, ale warunki do tego powinnam mieć dopiero za około 3 miesiące ;)
Przejdźmy do tytułowego oleju neem, który powinien przede wszystkim zahamować wypadanie włosów i ewentualnie jeszcze przyśpieszyć porost. Na to liczyłam i czy się zawiodłam to zaraz przeczytacie :)
Olejek dostałam w ciemnej, plastikowej, łatwo uginającej się buteleczce 70ml z białą zakrętką. Szczerze Wam powiem, że taki sposób rozwiązania otworu (dość dużego z nakrętką) bardzo mi na rękę, bo używam strzykawki do nakładania czegokolwiek na skalp i jest po prostu łatwo dany kosmetyk nabrać. Tutaj się nie będę czepiać :)

Olej neem dostałam dokładnie 13 lutego i dwa dni później już leżał na mojej skórze. Nakładałam go równy miesiąc, więc skończyłam kurację 15 marca. Do dyspozycji od Kasi dostałam, o ile dobrze pamiętam, pół 70 mililitrowej buteleczki, więc wydajność oceniam jako dobrą przy myciu co 2-4 dni.
Efekty jakie owy olej mi dał to tylko 0,7 cm, więc pasmo kontrolne ma jedynie 28,7 cm... Wypadanie? Zahamował bardzo skutecznie i wypadało mi dosłownie kilka sztuk na cały dzień! Jestem bardzo zadowolona z efektu. Gdyby nie jego okropny zapach, który utrzymywał się nawet po myciu to bym kupiła buteleczkę, ale nie chcę męczyć mojego TŻ, bo on ma na prawdę dość i potrzebuje mojej czułości, a nie smrodku ryby :) Chyba wiecie, dlaczego nie stosowałam tego oleju na długość... :) Neem nie spowodował u mnie łupieżu, ale też nie nawilżał na tyle, żebym się w ogóle nie drapała, co mnie trochę denerwowało, mimo, że w tych miejscach starałam się zawsze dokładnie rozprowadzać olej.
Polecam zdesperowanym, którym zapach absolutnie nie przeszkodzi w walce przeciw wypadaniu ;)
ps. mam nowego instagrama. Tutaj :)
_________
źródło zdjęcia: mullaconline.com