Na wakacjach byłam w Holandii i o tym bardzo dobrze wiecie. Wiecie też o tym, że przywiozłam parę kosmetyków, które zarówno podbiły moje serce, jak i je lekko skrzywdziły. Dzisiaj o kosmetyku z pierwszej kategorii, który doprowadził do tego, że musiałam zrobić zapas, a i zachwycona jego działaniem podzieliłam się nim z Zielpy, która również ma coś na jego temat do powiedzenia :)...

Continue Reading

Większość włosomaniaczek kupuje od konsultantek Avon jedynie... kolorówkę. Ja robię to samo, tyle, że czasem coś przez przypadek zamówi się więcej, albo dostanie lub... myślało się, że to jednak będzie całkiem inny produkt. W przypadku cytrusowej mgiełki właśnie tak było. Kiedy dostałam ową mgiełkę na pierwszy rzut oka mnie przeraziła, ponieważ myślałam, że będzie kolejną w mojej kolekcji mgiełek zapachowych na bazie denaturatu....

Continue Reading

W poprzednim poście pisałam o tym, jak moje włosy straciły dość sporo na objętości przez holenderską wodę, dodatkowo moje ciało wygląda trochę gorzej niż źle, a dzisiaj mniej więcej napiszę o tym co mam zamiar z tym fantem zrobić. Bo ściąć włosy jest łatwo, przytyć także, a zadbać o to, by to wszystko było w równowadze i szło dalej jest trudno. Mam taką...

Continue Reading