Zakupy z ostatnich 2 tygodni
wtorek, września 10, 2013Cześć dziewczyny :) Dzisiaj zakupowo, a to dlatego, że jestem teraz w Rzeszowie, a w Rzeszowie jest ... Zielarnia Lawenda! Całe moje kieszonkowe idzie do nich, ale nie żałuję :)
Tamten tydzień był mniej obfity w zakupy, wszystko wydałam na szkołę, ale znalazłam pieniądze, by kupić olej kokosowy od Biooil :) Mogę tylko powiedzieć, że dużo ładniej pachnie od Parachute, nie jest tak męczący i duszący.
Ten tydzień natomiast był bardziej zakupowy, wydałam trochę pieniędzy, ale jestem na prawdę zadowolona. W torbie znalazły się:
Olej kokosowy dla mamy :)
Farmina, olej rycynowy, 2,16zł/30g - w końcu rycyna znajduje się w mojej kosmetyczce! Niestety nie będę jej używała do włosów, a do twarzy - metody OCM :)
GAL Propolis + len mielony, 9,87zł/48 kaps - chciałabym wspomóc ciało, odchudzam się od lutego, a tu dopiero 10 kg poszło :)
Bonimed, Boniderm, Mydło ziołowe, 14,66zł/200ml - można go także używać jako szampon, skład ma dosyć fajny, więc czemu nie? :)
Aqua, Sodium Tollowate, Sodium Lardate, Sodium Chloride, Titanium Dioxide, Arctum Lappa Root Extract, Sodium Citrate, Acorus Calamus Rhizome Extract Saponaria Officinalis Root Extract, Chamomilla Matricaria Flower Extract, Urtica Dioica Leaf Extract, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide
Medimix, Mydło ajurwedyjskie 18 ziół, 9,31/125g - oczywiście, że do włosów :) na twarzy też wyląduje, ale na razie mam mydełko Alepp 5%, więc Medimix sobie poczeka.
sodium palmate, sodium cocoate, aqua, sodium palm kernelate, glycerin, parfum, acorus calamus, andropogon muricatus, balsamodendron mucul, berberis aristata, cedrus deodara, celastrus paniculatus, coriandrum sativum, cuminum cyminum, embelia ribes, glycyrrhiza glabra, hemidesumus indicus, holarrhena antidysentrica, melia azadirachta, nigella sativa, plumbago rosea, psorale corylifolia, smilax china, zingiber zerumbet
A z Rossmanna oczywiście odżywka Alterry - Granat i Aloes, zdjęcia nie trzeba :)
Czy coś Was zainteresowało? :)
45 komentarze
Moje włosy, ani skóra nie lubią się z olejem kokosowym, ogromnie żałuję, bo mogłabym go wąchać cały dzień:)
OdpowiedzUsuńojej, szkoda :( mam nadzieję, że masz jakiś swój ulubiony olej :)
UsuńOooo a ja byłam w Rzeszowie niedawno i zapomniałam o Zielarni! Ja tam chcę jechać!
OdpowiedzUsuńA zakupy cudne ;) Propolis i len nada się też na wzmocnienie odporności? Mam nadzieję, że jak go potestujesz to napiszesz co nieco o nim ^^
jak mogłaś? Zielarnia toć to podstawa! :D A w Galerii Rzeszów na I piętrze jest też sklep z kosmetykami indyjskimi czy rosyjskimi :)
UsuńJestem ciekawa tego mydełka;)
OdpowiedzUsuńKtórego? :D Żadnego nie otworzyłam, ale tak mnie korci.... dopiero jak skończy mi się Alepp lub szampon IHT9 :)
UsuńStrasznie mnie ciekawi, jak moje włosy zareagowałyby na olej kokosowy.
OdpowiedzUsuńkup Parachute 100ml :) jeśli się na włosach nie sprawdzi to do kuchni będzie w sam raz
UsuńTeż używam olejku rycynowego do OCM obecnie:)
OdpowiedzUsuńja już zaczęłam OCMować :D z olejem z pestek truskawki + rycyna
UsuńMnie zniechęcił łój zwierzęcy w Bonidermie ale za to zaciekawił Medmix :) Jak używasz takiego mydełka do włosów? Spieniasz i tą pianą myjesz czy jakoś myziasz włosy kostką? :)
OdpowiedzUsuńNie ważne, że od lutego, wynik i tak super, gratuluję :)
po prostu spieniam w dłoniach i na skórę głowy hop siup :D na włosy całe nie daję, bo byłaby susz :(
UsuńDziękuję bardzo :*
Co mnie zainteresowało...? Wszystko! :D Chcę widzieć recenzje o każdym produkcie!
OdpowiedzUsuńHaha postaram się :)
UsuńPodoba mi się wszystko! :)
OdpowiedzUsuńRycyna + olej lniany do OCM jest po prostu mega. :) Skóra jest mięciutka, nawilżona i czysta. :)
OdpowiedzUsuńja do OCM używam oleju z pestek truskawki, mimo wody chlorowanej moja skóra jest na prawdę fajnie nawilżona :)
Usuńtymi mydełkami to mnie zaciekawiłaś! :)
OdpowiedzUsuńcieszę :D
Usuń10 kilogramów w 7 miesięcy to jest bardzo dobry, ZDROWY wynik. Szybszy spadek wagi mógłby osłabić Ci organizm. Ja właśnie chciałabym tak chudnąć - może nie szybko, ale za to nieubłaganie :) Możesz napisać szczegółowy post o Twojej diecie? Trochę pisałaś u mnie w komentarzu, ale chętnie dowiem się więcej.
OdpowiedzUsuńZielarnię Lawenda bardzo lubię, chociaż nie miałam jeszcze przyjemności być w Rzeszowie :)
bardzo chętnie napiszę :) mam ogólnie w planach zrobić serię postów comiesięcznych o zdrowym jedzeniu :)
UsuńA Zielarnię polecam, świetna obsługa!
Uwielbiam olej kokosowy, dzięki niemu moje włosy się wygładziły i nabrały blasku :)
OdpowiedzUsuń10kg to świetny wynik, podziwiam za wytrwałość :)
Też go uwielbiam, świetnie przedłuża świeżość moich włosów :)
UsuńDziękuję :*
10 kilo???? Kochana to bardzo dużo :) Jak Ty to zrobiłaś, ja się coś nie mogę zmobilizować, żeby zrzucić chociaż z 5 kg, a najgorsze, ze zima idzie, więc obawiam się, że jeszcze zachomikuję coś prędzej niż zrzuce ;)
OdpowiedzUsuńProdukty wspaniałe, muszę zakupić ten len z GALa. Olej kokosowy jakoś słabo się u mnie spisuje. Mydełko mnie bardzo zaciekawiło :)
Dziękuję :) Napiszę za niedługo post o mojej diecie to poczytasz sobie dokładnie :*
UsuńJa własnie lecę na miasto w celu buszowania i zakupowania!:D 10 kilo i nie jesteś zadowolona?!:D wariatka!:D to przeciez ogromny sukces!:)
OdpowiedzUsuńJestem zadowolona! Ale chciałabym więcej, niby wagę mam już w normie, ale to nadal ta górna granica.
UsuńMoje włosy jakoś nie szaleją za olejem kokosowym :c
OdpowiedzUsuńAnomalia
wielka szkoda :( u mnie to jedyny olej, który dał na prawdę świetne efekty oprócz Alterry Migdały i Papaja :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńreklama
UsuńOd lutego AŻ 10kg?! No błagam Cię, przecież to ogromnie dużo!!
OdpowiedzUsuńAle sam suplement diety wygląda ciekawie, jeszczeo czymś takim nie słyszałam.
no tak ... a przez następne pół roku chcę kolejne 10 kg, niestety miałam nadwagę. Teraz jest to górna granica prawidłowego BMI :)
UsuńCiekawa jestem jak się sprawdzi mydełko :)
OdpowiedzUsuńteż jestem ciekawa :D
UsuńMoim ulubionym olejem kokosowym jest efavit :) Po prostu uwielbiam !
OdpowiedzUsuńMoim chyba teraz będzie Biooil... ale szkoda, że nie sprzedają go w butelkach, takie maczanie paluchem w słoiczku nie jest zbyt higieniczne :)
UsuńAhhh zapach kokosa, uwielbiam:)
OdpowiedzUsuń10kg? Ładny wynik tylko nie zrób się kościotrupkiem, bo zacznę Cię karmić osobiście:)
Moje włosy niedawno polubiły olej kokosowy, aż dziwne :) A najbardziej ciekawi mnie to mydełko.
OdpowiedzUsuńmnie też zdziwiło jak zaczęłam go używać :) i teraz jest moim hitem.
UsuńMyślę, że gdyby w mojej okolicy pojawiła się taka zielarnia to też bym miała problem ;)
OdpowiedzUsuńRaczej każdy by miał problem :D ale też zielarnia nie jest tak super hiper mega wyposażona, raczej żaden sklep taki nie jest, ale ma całkiem dużo produktów :)
UsuńCzekam na post o Twojej diecie :)
OdpowiedzUsuńCo do produktów to wszystkie są ciekawe, czekam na recenzje! ;)
Postaram się obszernie napisać :)
Usuń10 kg to nie mało w 8 miesięcy ;) to tak racjonalnie z głową ;>
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)