Czas zadbać o rzęsy z pomocą odżywki Bell - efeky po miesiącu

poniedziałek, września 02, 2013

Jakiś czas temu w Biedronce zauważyłam dużo kosmetyków firmy Bell, między innymi lip tinty i odżywki do rzęs. Były tylko dwa kolory, więc z miziajek zrezygnowałam, a w łapki wzięłam właśnie wcześniej wspomnianą odżywkę.


Dlaczego ją wzięłam? Po pierwsze pomyślałam o moich biednych rzęsach - trochę przeżyły przez micel od BeBeauty, a dokładniej nadmiernie wypadały. Po drugie nigdy jakoś specjalnie o nie nie dbałam, a to chyba najwyższy czas kiedy prawie codziennie używa się tuszy.


Do wyboru skłonił mnie także skład odżywki. Nie jest powalający, bo bazuje na wodzie i glicerynie, ale przynajmniej nie ma substancji zapachowych, których tak skutecznie omijam :)

Po kolei mamy wodę, glicerynę i glikol propylenowy - humektanty, polimer, Panthenol, humektant-emolient, rozpuszczalnik i konserwant. Minimum składników, za co bardzo firmę chwalę. Czy taki skład pomoże w walce o piękne rzęsy? O tym później :)


Ogólnie opakowanie jest zrobione z twardego, białego plastiku i wydaje się być bardzo solidne. Przy pierwszym wsadzeniu szczoteczki do opakowania była panika, bo nie mogłam tego wsadzić do środka! Tak moi drodzy, są problemy z wsadzaniem szczoteczki, ale z wyciąganiem już nie.


Sama odżywka natomiast jest koloru przeźroczystego i ma delikatny zapaszek. Jest on przyjemny, trochę zalatuje chemią, jednak rzęs nie będziemy wąchali, prawda? ;) Kosmetyk nakłada się bardzo przyjemnie, szczoteczka pokrywa wszystkie rzęsy równomiernie - nasze włoski wyglądają jakby były mokre :D

Z pomocą odżywki Bell zaczęłam dbać o rzęsy dokładnie 21 lipca. Dwa razy dziennie - rano i wieczorem - nakładałam na rzęsy kosmetyk, choć oczywiście zdarzały się dni, gdzie w ogóle nie nakładałam. Nie było żadnych glutów, sklejonych rzęs tak jak u niektórych blogerek. Wszystko było w jak najlepszym porządku :) Zdjęcia 21 lipca - 25 sierpnia.


Szczerze? Rzęsy mniej wypadały, owszem. Nie straszny im teraz micel od Ziaji, nie sypią się na policzki, nawet jak za nie pociągnę to nie chcą wypaść (no dobra, na kilkanaście pociągnięć tylko jedna rzęs wypadła). Nie miałam problemu z kruchością i łamliwością moich włosków, więc ten aspekt pozostawię Wam, jeśli zdecydujecie się tę odżywkę przetestować.

Chodzi mi po głowie myśl, czy nie testować jej przez następny miesiąc, dwa trzy ... aż mi się zużyje do końca :) I pisać notki co miesiąc, chyba tak będzie najlepiej i na bieżąco porównywać.

Czy używałyście tej odżywki? :) Sprawdziła się u Was?

Zobacz to

45 komentarze

  1. Myślę, że będzie najlepiej jeśli właśnie poużywasz jej jeszcze trochę i napiszesz nam o niej znowu :) Może zauważysz jakiś większy wpływ na rzęsy i tego Ci życzę :D Ja nigdy nie używałam odżywki do rzęs. Stosowałam tylko olej rycynowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że efekt jakiś będzie :) rycynowego chyba tylko ja jeszcze w domu nie mam ....

      Usuń
  2. nigdy nie używałam,ciekawa jestem dalszych efektów w kolejnych miesiącach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też jestem ciekawa czy kolejne miesiące coś przyniosą :)

      Usuń
  3. Testuj dalej :)) zobaczymy jakie efekty w przyszłych miesiącach będą!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. testuję testuję i staram się regularnie odżywkę nakładać.

      Usuń
  4. właśnie większość odżywek ma biały kolor i to jest dla mnie okropne... i w sumie one chyba zawsze śmierdzą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta akurat nie capi, a i ma przeźroczysty kolor - choć ostatnio zaczęły się robić glutki :(

      Usuń
  5. Testuj dalej:) Bardzo lubię serum z Biovaxa. Moję rzęsiska zrobiły się po nim o wiele dłuższe i ciemniejsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Testuję :) Odżywka Bell wydawała mi się najlepsza pod względem składu.

      Usuń
  6. ja do rzęs używam olejku rycynowego i jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używałam ; ) Ale skoro ma taki dobry skład to aż korci mnie by kupić ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skład ma wyjątkowo dobry jak na polską firmę :)

      Usuń
  8. U mnie chyba najlepsza odżywką na rzęsy jest rycyna, a pod tusz- Eveline :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to dobrze, że się sprawdza. Ja Bell używam i jako odżywkę i jako baza pod tusz :D

      Usuń
  9. Swego czasu używałam rybek z Gal i efekty byly super, choc z tymi rybkami trzeba było się pomęczyć także na razie nic nie nakładam ale pasuje to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pisz, testuj! :D ja w sumie nie dbam o swoje rzęsy :( powinnam chociaż rycynkę nakaładać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będę :> ja dopiero jak zobaczyłam odżywkę Bell postanowiłam dbać o rzęsy, wcześniej nawet o tym nie myślałam :)

      Usuń
  11. Przez wakacje malowałam rzęsy raz na dwa tygodnie i ten sposób jest najlepszą pielęgnacją. :D Chociaż sporo dobrego zrobił też oliwkowy krem Ziaji pod oczy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to w takim razie muszę się przypatrzyć temu kremowi :)

      Usuń
  12. Ciekawa odzywka, chyba się skuszę. Do tej pory używałam rycyny, ale dozowanie jej było naprawdę męczące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można sobie porównać, które daje większy efekt :) po Bell zauważyłam tylko zmniejszone wypadanie rzęs

      Usuń
  13. Ja wciąż wcieram pomadkę z alterry i chyba odżywki już nie zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nie używałam, ale czekam na dalsze efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobrze, że działa :) Ciekawe jak się sprawdzi na dłuższą metę.
    Ja używam pomadkę z Alterry, ma w składzie olejek rycynowy i jest o niebo wygodniejsza niż "normalny" olejek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zobaczymy, mam nadzieję, że spełnią się chociaż w 75% obietnice producenta :)

      Usuń
  16. Testuj testuj ja miałam efekty po odżywce z Eveline po 2,5 miesiącach.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja tego typu produkty lubię jako baza po tusz do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja właśnie musze jakąś odżywkę kupić, ale nakładam je jako "bazę" pod tusz do rzęs, bo lepiej się rozprowadza :) A tak to nie mam od nich praktycznie żadnych oczekiwać, ale chyba kupię właśnie tę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kosztuje niewiele, a praktycznie w każdej Biedronce można ją znaleźć :)

      Usuń
  19. U mnie świetnie spisywał się Revitalas, ale on jest pierońsko drogi ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. Kupiłam w Biedronce :) I zaczne od początku października testowć, W wakacje jeste jednak niesystematyczna

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie miałam takiej specjalnej odżywki do rzęs.Używałam kiedyś olejku rycynowego a teraz używam balsamu do ust z Alterry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to jakiś super ważny kosmetyk, ale czasami się przydaje :)

      Usuń
  22. ile razy tudzować rzesy odżywką

    OdpowiedzUsuń
  23. Ile można tyszować rzesy

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)

Zakaz kopiowania i rozprzestrzeniania zdjęć i tekstów bez zgody autora. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Popularne posty

Moja lista blogów

Subscribe