Truskawka na twarzy

wtorek, września 24, 2013

Dzisiaj o kolejnym świetnym kosmetyku, który urzekł moje serce :) A chodzi mi mianowicie o olej z pestek truskawki, który sprawdził się zarówno na twarz jak i na włosy.


Olej z pestek truskawki jest olejem zimnotłoczonym - niefiltrowanym, czyli zachował większość swoich właściwości. Ma kolor ciemny zielony i pachnie truskawkowo, choć trochę ciężkawo, jednak nie jest to zapach bardzo intensywny. Zawiera bardzo dużo kwasów tłuszczowych (ponad 80% - omega 3, omega 6 i omega 9) i antyoksydantów, czyli możemy mu też przypisać obronę przed wczesnym starzeniem się, co na pewno wszystkie docenimy. Oprócz tego ma dużo witamin i kwas elagowy o właściwościach przeciwrakowych. Jest niesamowicie wydajny, na prawdę mało go trzeba, aby go nałożyć np na twarz czy końce - mam go od lipca, a patrzcie ile dopiero ubyło. a jest tego tylko 15 ml/10,90 zł. Akurat mój olej ma ważność do listopada tego roku, jak ja to w miesiąc zużyję? :) Buteleczka jest "goła", ponieważ papierowa etykietka nie wytrzymała spotkania z wodą :( Jest jednak wykonana z ciemnego szkła i jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby upadła, więc nic nie powiem na temat jej trwałości. Co do otworu - był to identyczny "lejek" jak przy olejkach eterycznych, tyle, że mój po prostu nie chciał ze mną współpracować i go wywaliłam; dlatego teraz mam większy otwór, ale wcale mi to nie przeszkadza, bo nauczyłam się z niego korzystać.


Twarz

Po mydle i żelu Alepp miałam zazwyczaj uczucie suchej skóry - kiedy dawałam ten olejek na skórę natychmiast robiła się nawilżona i gładka, w żadnym bądź razie tłusta. Wystarczy dać tylko kilka kropel, maksymalnie 4, by pokryć całą twarz olejem. Oprócz tego kosmetyk szybko się wchłaniał co jest jego zdecydowanym plusem i nie musiałam czekać wieczności, aby w końcu znikł. Na jego korzyść przemawia także szybkie łagodzenie zaczerwienień, na prawdę to pomogło gdy za mocno się podrapałam, czy jakaś maseczka lekko poparzyła moje kości policzkowe (mają do tego tendencję, niestety :(). Świetnie się sprawdził także do metody OCM z olejem rycynowym - nie zapychał, nawilżał, ale jednak nie do końca - niektóre części twarzy (u mnie w tym przypadku nos i między brwiami) były troszeczkę podsuszone, jednak zawsze po OCM aplikuję krem :)

Włosy

Nie byłabym sobą gdybym nie nałożyła tego oleju na włosy :) Miałam pewien czas gdy nie używałam odżywek (jedynie oleje), ponieważ nie miałam ich, a nowa pielęgnacja wymagała czegoś czego nie mogłam znaleźć :/ Kiedy naniosłam olejek na suche włosy - czupryna od razu była nawilżona, grzywka się pięknie poskręcała i błyszczała :) Dany na końcówki też je nabłyszczał i były miękkie w dotyku - myślę, że dobrze je ochraniał. Podczas jego użytkowania nie zauważyłam żadnych rozdwojonych końcówek. Zrobiłam mały eksperyment i nie dawałam go przez jakiś czas na końce. Od razu pojawiły się białe kropki i musiałam włosy nieco podciąć :)
Dodawałam go także do odżywek i efekty były równie spektakularne - włosy miały piękny blask :) Ważne jest aby go nie dać za dużo, wystarczy odrobina - inaczej efekt tłustych strąków gwarantowany.

Jest to olej na pewno godny polecenia i myślę, że na pewno byłybyście z niego zadowolone. W moim przypadku stał się jednym z ulubionych olei, ale będę też testowała inne :)

Olej z pestek truskawki testowałam dzięki sklepowi Ars Et Natura, co nie wpłynęło na moją opinię.



Z takich ogłoszeń parafialnych to:
1. Jestem chora.
2. Moje włosy odpoczywają od wszystkiego i pokryte są jedynie olejami, aby ich całkiem nie wysuszyło.
3. Zaktualizowałam wishlistę :>

Zobacz to

40 komentarze

  1. bardzo chętnie bym go potestowała ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Olejek z pestek truskawki, ryżowy, z pestek winogron - muszę spróbować całej trójki. :D Jestem ciekawa, czy truskawka faktycznie pachnie tak ciężko. Nastawiałam się na jakiś delikatny, letni zapaszek. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moim zdaniem trochę ciężko, ale nie jest on paskudny czy coś :) lubię go mimo wszystko.
      A ryżowy mnie kusi, oj kusiiiiii! Prawdę mówiąc to wszystkie oleje mnie kuszą :D

      Usuń
  3. zdrowiej szybko!

    narobiłaś mi na niego ochoty!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o takim oleju! Uwielbiam truskawki więc to chyba coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest zbyt popularny, ale mam nadzieję, że go rozpowszechnię na większą skalę :D

      Usuń
  5. Nigdy go nie używałam, ale baardzo mnie skusiłaś! Chyba dodam do koszyka przy następnym zamówieniu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przekonałaś mnie! :) Nie myślałam, że będzie taki ciemny. Mam z pestek malin i używałam go chętnie latem jako filtr, ale zostało mi całe mnóstwo i nie wiem co z nim zrobić, bo śmierdzi. Myślałam, że przyzwyczaję się do zapachu, ale jest coraz gorzej.

    Też jestem chora. Pisałam o odporności, pochwaliłam się publicznie i bach - wirus w ryj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się:) jest wiele olei, które są niepopularne, a efekty dają całkiem fajne.
      Ja jestem chora od czwartku ... wszyscy teraz chorują :( mam nadzieję, że wyzdrowiejesz szybko:*

      Usuń
  7. Zdrowiej zdrowiej!
    Zastanawiałam się nad nim, ale wybrałam ten z pestek malin.
    Po tym co czytasz efekty na włosach dają podobne :) Błyszczące i ,,ochronione'' delikatną warstewką :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam już sporo olejków, ale z pestek truskawki nigdy, muszę sie skusić jak następnym razem będę coś zamawiała.

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia :)
    A olej wydaje się ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pierwszy raz słyszę o oleju z pestek truskawki, ale ciekawie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja ostatnio odkryłam olej jojoba świetny ale o tym nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę się mu przyjrzeć ;) szczerze, to nigdy go nie widziałam na oczy, a jest tak popularny :/

      Usuń
  12. Lubię do twarzy z żelem ha:) Na włosach było troszeczkę za miękko i za lekko, ale nie jakoś bardzo. Aż za nim zatęskniłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie na włosach sprawuje się w porządku :) ale nadal zdarza mi się go nałożyć za dużo

      Usuń
  13. Nie spotkałam się do tej pory z olejem z truskawek. Bardzo mnie zaciekawił. Dopiero zaczynam przygodę z olejowaniem, więc zaczynam od jakichś podstaw - Alterry itd.
    Dobrze, że u Ciebie ten olej się sprawdził. Wracaj szybko do zdrowia :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) też zaczynałam od Alterry i do tej pory olej z migdałami i papają jest moim ulubionym :)

      Usuń
  14. Lubię z pestek malin więc i może i ten by mi przypasował :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej tak :) a ja muszę spróbować z pestek malin :D

      Usuń
    2. Właśnie się zorientowałam, że moje jeszcze 40 ml ma ważność do października... I codziennie będę olejować nim włosy. Chociaż zapach przebija się nawet przez mój katar.

      Za każdym razem, kiedy patrzę na Twój awatar myślę teraz o tym aleppo 5 % :D Może zrobisz ładnego posta o tym co po kolei robisz dokładnie, że tak Ci się mycie udało przestawić? Bo to nie zasługa chyba samego mydełka ;)

      Usuń
    3. nawet jak straci ważność to nadal na długość go stosować możesz, nie oszukujmy się, że tak nagle straci wszystkie swoje właściwości :D

      Mogę zrobić takiego posta, bo to nie "wina" tylko mydełka tak jak piszesz, no, ale też odpowiedniego oleju, który mi tą świeżość przedłuża :)

      Usuń
    4. Pewnie, że nie straci. Chociaż chętnie go zużyję zanim mój nos odzyska całkowitą sprawność. Używałam i aleppo do mycia włosów, i oleju kokosowego, ale osobno. I jak myłam codziennie, tak myję. No, może nie musiałabym myć o 24 godziny, a 36, ale to mnie nie usy-tasy. ;)

      Usuń
    5. osobno? to sam olej kokosowy działał u mnie tak, że dwa-trzy dni nie myłam, a alepp jeszcze dołożył :) no cóż, co skalp to opinia :D

      Usuń
  15. Kupię:) juz dawno jest a wishliscie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)

Zakaz kopiowania i rozprzestrzeniania zdjęć i tekstów bez zgody autora. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Popularne posty

Moja lista blogów

Subscribe