Kolejne podcięcie! +Zapowiedzi
wtorek, września 09, 2014
przed i po
Jakość iście tragiczna z racji wieczorowej pory :) Niestety prawie nie widać podcięcia... były to dosłownie pół centymetrowe cięcia, w niektórych miejscach więcej, do maksymalnie 1 centymetra. Włosy się o to prosiły, bo miały już niestety białe końce, a niektóre były rozdwojone na cztery (!) lub rozdwajały się na wysokości ~1 centymetra. Prześwity w dolnej części włosów to efekt niedokładnego rozczesania... Grzywka ma w tej chwili w okolicach 32,5~33 cm.
Włosy błyszczą a to zasługa podejrzewam jednej odżywki... :)
Oleje: kokos (nasada-kark), olej ze słodkich migdałów (długość), olej arganowy (końce)
Szampon: mydło Alterra z malwą i lawendą
Odżywka d/s: Inecto, kokosowa
Odżywka b/s: Garnier, awokado&karite
Dokładnie to Garnier doprowadził moje włosy do takiego blasku dzisiaj. Wystarczyła mała kapka! Wystarczy próbować :) Podobne efekty daje u mnie Inecto kokosowa. Szkoda, że nie spróbowałam tak z Inecto arganową... teraz wiem jakie zastosowanie może u mnie mieć prosta odżywka :)
ZAPOWIEDZI
Recenzja gościnna i obszerna - opaska Jawbone Up ~za ok. tydzień
Już za chwilę, już za momencik. Podejrzewam, że w tej chwili będzie to najobszerniejsza recenzja Jawbone. Na pewno ją widziałyście w reklamie Rexony na facebooku. Odpowiem Wam czy warto się o nią bić.
Robimy czarne mydło! ~2tygodnie
Czarne mydło bez szkodliwej chemii, a na zdjęciu jeszcze w stanie płynnym. Zgodziłam się na to, że nawet jeśli mi nie wyjdzie opublikuję post z produkcji. Póki co testuję go na twarzy. Możecie się spodziewać nieudanego eksperymentu... :P
Bingo Spa vs najwięksi wrogowie kobiety - żel do ciała z centellą i kofeiną oraz odchudzające algi do peelingu~3tygodnie
Póki co żel jest bardzo fajnym kosmetykiem (szybko się wchłania i chyba widzę lekką poprawę w cellulicie!), a algi są dobrym peelingiem.
BingoSpa ze spiruliną i keratyną~2tygodnie
Niestety na razie ta maska jest dla moich włosów strzałem w kolano :(
Zapraszam także do postu o zabezpieczonej kolorówce - postem z akcji "Stop otwieraniu kosmetyków w drogeriach" :) Stwórzmy razem długą listę!
I dziękuję Wam za 100 polubień na facebooku! :)
26 komentarze
Ale pięknie się błyszczą, zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńMoje końce znów są jakieś takie nijakie i sztywne, chyba też pokuszę się o podcięcie. :)
A jak sprawdzają się nożyczki? ;)
Garnier zdziałał cuda :) To był mój pewniak jeśli chodzi o odżywkę d/s, ale będzie też moim ulubieńcem jako b/s.
OdpowiedzUsuńNożyczki sprawują się póki co bardzo dobrze, są bardzo ostre, zobaczymy za miesiąc jak będą się miały końce u mnie i u mojego TŻ :)
Wyglądają na mięciutkie :) fajnie, że zmieniłaś na disqusa, sama się z tym noszę.
OdpowiedzUsuńSą, są! I takie gładkie ^o^ Disqus wygląda dużo lepiej od systemowych komentarzy bloggera, łatwo się instaluje i wychwytuje ładnie spam.
OdpowiedzUsuńMoja wymarzona długość włosów! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńOdwiedź i mnie czasem :))
Ano, ale mój chłop mi zgłosił taki defekt, że kiedy na telefonie przegląda, to taka rozmowa-drzewko (jak nasza na przykład teraz), po rozrośnięciu przechodzi w komentarze napisane
OdpowiedzUsuńj
e
d
n
ą
literką w wierszu :) może być to upierdliwe, dało mi do myślenia, ale z drugiej strony nie ma u mnie tylu komentarzy. A powiedz, nie rozjechały Ci się odpowiedzi z komentarzami?
U mnie na telefonie jest wszystko ok (lg l7 II), w koncu moge komentowac z poziomu przegladarki, na bloggerskim systemie mam problem (przegladarka opera mini).
OdpowiedzUsuńNiestety sie rozjechaly i to jest najgorsze :/
Twoje tez takie kiedys beda :) odwiedze odwiedze:*
OdpowiedzUsuńTwoje włoski pięknie się prezentują :) Mają niesamowity blask. Zainteresowałaś mnie tym robieniem mydła czarnego. Ale chyba bym się nie zdobyła na taki krok :P
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak się robi czarne mydło w wersji DIY i jak potem ono działa. Będę czekać niecierpliwie, zaintrygowałaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńPiękny blask! :) Ciekawią mnie produkty antycellulitowe z bingo, sama miałam ochotę na ten żel z centellą i kofeiną :)
OdpowiedzUsuńMega błysk! :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo :) Mydło niby wyszło niby nie, tylko jedna część w produkcji jest wymagająca. Reszta to pikuś :) Muszę dojść do problemu dlaczego wyszło tak a nie inaczej, może spróbuję następnym razem na innej bazie.
OdpowiedzUsuńŻel jest bardzo fajny :) Dodatku w konsystencji bardzo gęstej galaretki :D
OdpowiedzUsuńAlez pieknie blyszcza :) Strasznie kusi mnie ta odzywka Garnier ;) Czekam na recenzje Bingosow :)
OdpowiedzUsuńMoje po tym garnierze szybko były przetłuszczone, ale oleo repair daje radę. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa. ;) Bo w moim przypadku już zauważam rozdwojenia, ale nie wiem czy to wina nożyczek, czy tego, że ostatnio chodzę w rozpuszczonych włosach. ;)
Ja nakładam tylko i wyłącznie od ucha w dół, wyżej od razu przyklap...
OdpowiedzUsuńWidzialam ostatnio w hebe nożyczki do włosów w okolicach 17 zł.
Dziękuję:) Nie wierze, że nie próbowałaś jeszcze Garniera A&K :D
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie ;D Mieszkam w Niemczech, a tutaj nie ma tej wersji ;(
OdpowiedzUsuńNo nie :(
OdpowiedzUsuńPiękny blask! Ja używam Garniera repair,też świetny:) jestem strasznie ciekawa wzoru na twojej koszulce,wygląda nieziemsko spod włosów:)
OdpowiedzUsuńKlaudek884
http://naturallywavyhair.blogspot.com/p/comiesieczna-aktualizacja.html zapraszam tutaj, na pierwszym zdjęciu widać cały nadruk :)
OdpowiedzUsuńJezu cudowna jest ta bluzka! Gdzie można kupić takie cudo?
OdpowiedzUsuńA ma jakiś nadruk z przodu? Jaka jest jakościowo? Opłaca się kupować?:)
OdpowiedzUsuńNie ma, tylko delikatny okrągły dekolt. Jakościowo jest genialna, nadruk jak widać się w ogóle nie zmienił, a kupiłam tą koszulkę 5 lat temu (!). Warto wydać na nią pieniądze. Jest troszeczkę grubsza niż zwykłe bawełniane koszulki i lubią się do niej różne pierdółki przyczepiać, ale zdecydowanie warto.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)