Co warto kupić w... cz. 2 Helfy
wtorek, października 01, 2013Przypominam, iż ta lista jest listą kosmetyków, które nie mają zbędnych substancji, typu parfum czy parabeny oraz mają limit cenowy do 30 zł.
Szampony
Royal Alepp, żel do kąpieli laurowy, 29zł/300 ml źródło zdjęcia Laurel oil, Olive oil, aqua, coconut D, Potassium hydroxide , coconut glucoside, ethanolamide, hydrolized wheat protein, vitamine E, Bronidox L. | Royal Alepp, żel do kąpieli z glinką beloun, 29zł/300ml (recenzja) źródło zdjęcia Laurel oil, Olive oil, aqua, clay, coconut D, Potassium hydroxide , coconut glucoside, ethanolamide, hydrolized wheat protein, vitamine E, Bronidox L |
Mydła
Dermafex ajurwedyjskie mydełko, 9zł/75g źródło zdjęcia Chakramard (Cassia Tora) 0.05 %, Krishna Marich (Piper Nigrum) 0.05 %, Dhamasa (Fagonia Arabica) 0.10 %, Haldi (Curcuma Longa) 0.10 % Khas (Vetiveria Zizanioides) 0.10 %, Kritmala (Cassia Fistula) 0.10 %, Majitha (Rubia Cordifolia ) 0.10 %, Neem (Azadirachta Indica ) 0.10 %, Tulsi (Ocimum Sanctum ) 0.10 %, Vasaka (Adhatoda Vasica) 0.10 %, Sadafal Oil 0.30 %, Dalchini Oil 0.10 %, Laving Oil 0.10 %, Karanj Oil 0.25 %, Bruhad Marichyadi Oil 0.25 % | Lass, Mydełko z lawendą i ylang-ylang, 10zł/125g źródło zdjęcia Coconut Oil, Castor Oil, Olive Oil, Almond Oil, Cotton Seed Oil, Rose Water, Sugar, Aloe vera , Lavender Oil, Ylang-Ylang Oil. |
Tuli, mydełko dla alergików, 12zł/90g źródło zdjęcia oliwa, olej kokosowy , woda, olej palmowy , masło shea , olej rycynowy , olej sojowy , wosk pszczeli | Lass, Mydełko oczyszczające z glinką Multani Mati, 10zł/125g źródło zdjęcia Coconut Oil, Castor Oil, Rose Water, Cotton Seed Oil, Sugar, Aloe Vera , Oat Bran, Fullers Earth, Vetiver (Khus) Oil, Sage Oil, Wheat Germ Oil . |
Royal Alepp, mydło oliwkowo-laurowe 20% na sznurku, 14zł/50 ml źródło zdjęcia Olea europea oil, Lauris nobilis oil 20%, Aqua, Sodium hydroxide | Tuli, mydełko z zieloną glinką, 17zł/110g źródło zdjęcia oliwa, olej kokosowy , woda, olej palmowy , masło shea , olej rycynowy , masło kakaowe , olej ryżowy, wosk pszczeli , glinka zielona , olejek zapachowy |
Odżywki/maski
Hesh, Tulsi (maska do włosów), 15zł/100g
źródło zdjęcia
100% Tulsi leaves powder
Oleje
Olej z pestek moreli, 14zł/50 ml źródło zdjęcia 100% prunus armeniaca | Olejek Neem Fudco, 17zł/110g źródło zdjęcia oil of neem seeds (tutaj jest jeszcze opcja kupna takiego samego oleju (składowo)) |
Ziołowy olejek do włosów Heenara, 17zł/100 ml źródło zdjęcia Cocos Nucifera (Coconut Oil), Eclipta Alba (Maka ), Emblic Myrobalan (Amla ), Herpestis Monniera (Brahmi ), Hibiscus Rosa-Sinensis (Jaswand), Azadiachta Indica (Neem ), Hendychium Spicatum (Kapoorkachli), Lawsonia Alba (Mehendi ), Prunus Amygdalus Almond), Aloe Barbadensis (Kumari). | Dabur, olej musztardowy, 17zł/250ml źródło zdjęcia Indian Mustard Oil |
Olej Macadamia, 24 zł/100ml Macadamia ternifolia | Hesh, Bhringraj, 25zł/100ml źródło zdjęcia Cocos Nicifera (Coconut oil), Eclipta Alba (Maka ), Emblic Myrobalan (Amla ), Herpestis Monniera (Brahmi ), Lawsonia Alba (Mehendi ), Menthe Piperta (Pudina Phool), Psoralea Corylifolia (Bawchi), Santalum Album (Chandan), Bailospermum Montanum (Dantimool), Callicarpa Macrophyllavah (Ghwala), Vytex Nirgundi Trifolia (Ghodawaj), Nordostachys Jatamasi (Jatamasi), Tandrobium Macraei (Jivanti Patra), Hedychium Spicatum (Kapoorkachli), Cinnanmomum Camphora (Kapoor), Trigonella Foenumgraecum (Methi), Rosa Alba (Rose), Evolyulus Echinoids (Shankhawali), Adropgan Muricatus (Wala) |
Royal Alepp, Olej Nigella, 27zł/60 ml źródło zdjęcia Nigella Sativa Seed Oil (tłoczony na zimno) | Royal Alepp, Olej laurowy, 26zł/60 ml źródło zdjęcia Lauris Nobilis Oil |
Farby
Hesh, Mehandi; 10zł/100 g źródło zdjęcia 100% Lawsonia Inermis | Hesh, Heenara; 15zł/100g (recenzja) źródło zdjęcia Mehendi leaves (Lawsonia Alba) 36% Maka leaves (Eclipta Alba) 9% Shikakai fruit (Acacia Concinna ) 5% Amla fruit (Phyllanthus Emblica Linn) 5% Methi seed (Trigonalafinum greekum) 5% Narangi Chai (Citrus Aurantium) 5% Neem leaves (Azadirachta Indica ) 5% Kumari leaves (Barbodas Aloe) 5% Japakusum flower (Hibiscus Rosa) 5% Mandoor Powder 4% Behda fruit (Terminalia Belerica) 4% Kapur Kachli stem (Hedychium Spicatum ) 4% Brahmi leaves (Herpestis Monniera) 3% Harde fruit (Terminalia Chebula) 3% Chandan (Santalum Album) 2% Sugandhi Dravya (Q.S.) |
Inne
Grzebienie z drzewa neem - z rączką i bez - 21 zł
źródło 1 zdjęcia, źródło 2 zdjęcia
Skoro był taki szał na grzebienie The Body Shop (sama posiadam :)), które kosztowały 20 zł, to czemu nie te? Mają kontrolować proces utraty włosów i je pobudzać do wzrostu. Na pewno któryś z nich sprawię sobie jako prezent pod choinkę :)
Czy któryś kosmetyk Was zainteresował? Ja na pewno parę z nich dodam do wishlisty :)
56 komentarze
Przez dłuższą chwilę zachwycałam się Twoim blogiem pod względem graficznym - jest bardzo przyjemny. Teraz zaczynam obserwować i skupiać na części merytorycznej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję i również pozdrawiam:)
Usuńmam mydełko Lass z mango, moja twarz je uwielbia! :)
OdpowiedzUsuńo, świetnie wiedzieć :)
UsuńKupiłabym to mydełko Lass, myślę, że moja skóra byłaby zadowolona :)
OdpowiedzUsuńI znowu heenara, a ja tak za nią tęsknię :D
sama chcę kupić to mydełko, ale mam do zużycia dwa inne:)
UsuńFajne produkty ; D
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś kupić ten olej musztardowy:)
OdpowiedzUsuńnie tylko Ty, będzie prawdopodobnie w mojej kolekcji jeśli zużyje wszystkie obecne:)
Usuńja tu próbuję nic nowego nie kupować, a ciągle wpadam na jakieś posty z kosmetykami, których jeszcze nie miałam - ironia losu :)
OdpowiedzUsuńJak już zakończę mój zakupowy ban to na pewno na coś się skuszę ;)
Przebacz mi :)
UsuńOlej z pestek moreli kusi mnie od dawna, ale na razie mam spory kosmetyczny zapas więc wstrzymuję się od kolejnych zakupów.
OdpowiedzUsuńteż mam zapas jak na razie i wszystko czeka na swoją kolej:)
UsuńNie potrzeba mnie zachęcać, chętnie kupiłabym w helfach to i jeszcze więcej ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie do malinowej akcji maseczkowej (post u mnie pojawi sie jutro, ale zaproszenie ślę już dzisiaj) ;) http://testykosmetyczne.blogspot.com/2013/10/akcja-maliny-pazdziernik-miesiacem.html
:D dziękuję bardzo za zaproszenie:*
UsuńAh jak ja uwielbiam ich sklepy! Człowiek wchodzi i jakby przeniósł się do innej krainy.
OdpowiedzUsuńMoja niesamowicie dużo fajnych produktów, które chciałabym sobie kupić (najlepiej już teraz!)
nie byłam w ich stacjonarnym jeśli akurat jego masz na myśli, ale myślę, że to uczucie podobne do tego jak wchodzę do Zielarni Lawenda:)
UsuńSporo rzeczy mnie zainteresowało, zwłaszcza mydełka.
OdpowiedzUsuńNajchętniej to bym wykupiła pół asortymentu tego sklepu ;-) Oleje bardzo kuszą w ofercie Helfy. Mnie szczególnie ciekawi Heenara, bo podobno podkreśla czerwień na włosach. Podobają mi się mydełka, które wybrałaś, również uważam, że są warte uwagi i chętnie bym je wypróbowała, szczególnie popularne Aleppo. Pomocny post :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo tym, że podkreśla ten kolor to nie słyszałam, dzięki za info! <3
UsuńBhringraj i Heenara obowiązkowo się u mnie kiedyś znajdą :D
OdpowiedzUsuńu mnie Neem i Heenara:D
UsuńJeszcze nic tam nie zamawiałam, ale planuję, chociaż nie w najbliższej przyszłości.
OdpowiedzUsuńja też nie, zawsze to co mi się tam podobało szukałam na allegro w lepszej cenie.
UsuńOlejki!!!Ostatnio uwielbiam organiczne mydełka.
OdpowiedzUsuńmydełka to must have :)
UsuńOlejek z pestek moreli używasz na twarz czy na włosy?
OdpowiedzUsuńniestety nie mam tego oleju, ale użyłabym go i na włosy i na twarz:)
UsuńWszytko jest ciekawe :) Ja jestem ciekawa tego żelu z glinką, ja dodaje do kąpieli czasem trochę białej glinki co daje fajne efekty :)
OdpowiedzUsuńrecenzja żelu z glinką jest tutaj http://naturallywavyhair.blogspot.com/2013/08/royal-alepp-zel-do-kapieli-z-glinka.html gdybyś chciała poczytać:)
UsuńStrasznie żałuję, że Hebe mam tak daleko. Chociaż z jednaj strony to dobrze, bo chyba bym zbankrutowała! :D
OdpowiedzUsuńSporo tego:) Na szczęście w przyszłym tygodniu zaczynam nową pracę, więc możliwe, że coś z tego wybiorę;)) Ahh zakupoholizm;)
OdpowiedzUsuńale Ci dobrze:D
UsuńOlej bhringraj. Kusi mnie juz od bardzo dawna. Tylko mam tyle olei w domu, ze zawsze mi na niego szkoda :D.
OdpowiedzUsuńojej:D ja mam zamiar wykupić te wszystkie oleje jak mi się mój zapas skończy.... ;>
UsuńZapraszam Cię serdecznie do wzięcia udziału w październikowej akcji maseczkowej Maliny:
OdpowiedzUsuńhttp://testykosmetyczne.blogspot.com/2013/10/akcja-maliny-pazdziernik-miesiacem.html
wszystkie produkty wyglądają ciekawie :) Ja mam jak na razie mydełka Lass ale w innych kompozycjach :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mydełka dobrze się sprawdzają:)
Usuńzaopatrzyłabym się w olejki muszę pomysleć
OdpowiedzUsuńJa mam heenarę i szczerze Ci ją polecam, bo już po tygodniu byłam pod ogromnym jej wrażeniem, a ciągle używam i robi się jeszcze wspanialej :)
OdpowiedzUsuńA co do innych kosmetyków, to mam w planach kupno tych mydełek, bardzo mnie zainteresowały i cena nie jest zła!
A olejek neem mam, tyle że z innej strony, czysty. W każdym razie- śmierdzi przeokropnie!!
no właśnie miałam ochotę na ten olejek neem... i wszędzie piszą, że śmierdzi:( ciekawe czy tak jak khadi stymulujący czy jeszcze bardziej
Usuńja bym z chęcią wszystko przygarnęła :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńChcę to wszystko!!!!Dzisiaj ,dzięki Tobie,zaopatrzyłam się w glinkę ghasoul-można ją dodać do szamponu,czy tylko nią samą myć?Może być odżywką?i ostatnie-to,że zakupiłam w Organique ma wpływ na jej jakość?Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmożna dodawać do szamponu jak i nią samą myć :) jako odżywka raczej się nie nadaje, ale zawsze możesz spróbować dodać odrobine:) od organique raczej nie ma wpływu na jakość, skład to czysta glinka (jeśli myślimy o tej samej).
Usuńoczywiście myślimy o tej samej!mam nadzieję,że sprawdzi się u mnie podobnie jak u Ciebie!
UsuńDZIEKUJE!!! Szukałam grzebienia bardzo długo, na TBS sie nie załapałam, bo zamkneli mi sklep, ale ten będzie mój na urodziny :) I powiedz mi jeszcze jak myc włosy z glinką?
OdpowiedzUsuńnajlepiej glinkę wsypać do butelki (łyżeczkę lub dwie) i zalać ciepłą wodą. Wstrząsnąć i polewać skalp i włosy + zostawić na parę minut :)
UsuńKusisz, kusisz, a ja się zdecydować nie mogę, co dodać do koszyka ;)
OdpowiedzUsuńprzepraszam:D
UsuńBhringraj jest świetny, nie planuję zakupów na helfy.pl w najbliższym czasie ale jeśli się kiedyś skuszę to obowiązkowo zamówię heenarę. Sam olej ma czerwony kolor ze względu na zawartość ziół i jak ktoś wspomniał wyżej - podobno nadaje delikatne miedziane refleksy. Szkoda, że jeszcze nie spotkałam go nigdzie stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńfajnie by było jakby wzmocnił mój rudziany kolor :) stacjonarnie go też nie widziałam, choć nie wiem czy czasem nie jest w Zielarni Lawenda (Rzeszów)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńprzydatny post, ale na razie sie wstrzymuje z wszelkimi zakupami ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie naturalne kosmetyki, a ten grzebień z ostatniego zdjęcia mam już od dawna i jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJak jestem w helfach to mam ochotę kupić wszystko, i zawsze mam problem żeby w końcu coś wybrać :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)