Stop kosmetycznym oszustom, cz. I - Emmebi Italia, May-Reb A2, Fluid – stopniowy rekonstruktor z ceramidami A2
środa, marca 27, 2013
Skład: Cyclopentasiloxane (and) Dimethiconol, Cyclopentasiloxane, C13-C14 Isoparaffinum (rozpuszczalnik i emolient), Alcohol Denat, Parfum, Benzyl Salicylate (przeciwsłoneczny), Buthylpenyl Methylpropional, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-cyclohexene Carbohaldeyde, Linum Usitatissimum, Methyl Hydrogenated Rosinate
Silikony, alkohol denaturowany, dużo substancji zapachowych i gdzieś na końcu len zwyczajny. Nie ma ceramidów A2 i minerałów.
Za tak "pokaźny" kosmetyk zapłacimy 9,50 za 14 ml lub 43 zł za 60 ml. Najczęściej możemy go dostać u fryzjerek - moja mama go dostała i nie tylko ona orientując się na wizażu. Najgorsze jest to, że dziewczyny kupują pełnowymiarową wersję, bo są "zachwycone". A prawda jest taka, że to silikon na zapachu.
28 komentarze
Szkoda : ( Najlepiej chyba odżywiać włosy od środka ; D
OdpowiedzUsuńteż można :) albo omijać salony fryzjerskie :D
UsuńJa to się nie dziwię, że włosy są miękkie, jedwabiste i że niweluje rozdwojenia. Z takim składem :o masakra :o masz rację, silikony na zapachu :o
OdpowiedzUsuńTragedia. Ale jak większość ludzkości używa szamponów z SLS, to im to wszystko i tak się spłukuje. Dla nas to koszmar :D
UsuńO matko,ale masakra w składzie :O Dlatego nie mam zaufania do kosmetyków typowo fryzjerskich... Często to zwykłe śmieci napchane silikonami i alko,żeby dawały natychmiastowy efekt. Po jakimś czasie robią z włosów katastrofę.
OdpowiedzUsuńmasz rację :( dlatego nie chodzę do fryzjerów, żeby mi czegoś nie wepchali :D
Usuńooo mamo, faktycznie po składzie widać, że jakiś bubel...
OdpowiedzUsuńnawet nie chcę tego otwierać :D
Usuńjak widać produkt nie godny większej uwagi ;P
OdpowiedzUsuńnie godny uwagi, ale są osoby, które uważają go za "cud" ;)
UsuńDziękuję, więc zaczynam akcję 20 tygodni:)
OdpowiedzUsuńCo do Twojego wpisu to zauważyłam ze często drogie kosmetyki do włosów są naładowane samymi silikonami więc trzeba zwracać uwagę na skład, kiedys myslalam że gliss kur są świetne a tam jest pełno silikonów:)
super, bardzo mnie to cieszy :))
UsuńNo cóż, dlatego warto się wyuczyć tych kilkunastu silikonów, aby nasze włosy były wolne :D
OMG tragedia :( Naprawdę szkoda gadać jak nas ci producenci próbuja nabić w butelkę.
OdpowiedzUsuńniestety :(
UsuńA fuuu, nie cierpię takich świństw. W takich momentach na prawdę wole bawić się tym co mam w domu niż wydawać kasę na silikony i zapachy!
OdpowiedzUsuńja też nie cierpię i trzymam się od nich z daleka :D
Usuńpierwszy raz widzę ten produkt
OdpowiedzUsuńale najwidoczniej nic nie straciłam
kolejny nabijacz w butelkę:/
OdpowiedzUsuńniestety :(
UsuńO mamo, jaki skład :|
OdpowiedzUsuńpaskudny :(
UsuńAle masakra! Chyba sama zacznę wnikliwie analizować składy, co to można ludziom wcisnąć :o
OdpowiedzUsuńsama wystrzegam się silikonów ograniczając je do minimum :D potrzebuje ich, ale nie na pierwszym miejscu w składzie!
OdpowiedzUsuńWidze że nie macie zielonego pojęcia o serii A2 systemach regeneracji oraz stosowaniu kosmetyków profesjonalnych kupicie sobie jakąś część całego systemu i psy wieszacie. Poddaje się zabiegom A2 z emmebi i efekty są REWELACYJNE i przede wszystkim długofalowe efekt utrzymuje się ok 2 miesięcy.Ale w salonie stosowany jest szampon,step 1i2 maska i dla ochrony przed utratą wilgoci przed prostowaniem właśnie ceramid.ja tam zadowolona jestem . A jak już czytam że same coś w domu robicie to woła o pomstę do niebios.Zacznijcie wybierać fryzjerów z odpowiednią wiedzą a nie partaczy.
OdpowiedzUsuńNajpierw drogi Anonimowy ujawnij się, bo podejrzewam, że gdybyś miała konto i byś z niego korzystała to napisałabyś to dużo milej, żeby czasem nie być "zhejtowanym".
UsuńSzanuję Twoje zdanie, ok, może jesteś zadowolona z zabiegów, ale nie zwracasz uwagi na jedną rzecz - producent kłamie w żywe oczy, ale to Cię pewnie nie interesuje, lepiej wydać multum kasy i oblepić włosy silikonami bądź inną chemią, niż za tą samą kasę na prawdę je naprawić i sprawić by były piękne. Współczuję Twoim włosom :)
Czytam i oczom nie wieże, to jest kosmetyk którego na rynku już ponad 5 lat nie ma ,a wy w 2013 roku o nim mowicie. Brawo.
UsuńA podpisze się pod postem wyżej osoby anonimowej , produkty z serii a2 to kompleksowy zestaw składający się z kilku elementów ,ceramidy a2 zawarte są w kuracji regeneracyjnej , olejek o ktorym jest temat jest olejkiem tworzącym film na włosach i utrzymuje się do pierwszego umycia.
Producenci tworzą pewne kombinacje zabiegów na zasadzie jeden jest uzupelnieniem drugiego, a efekt końcowy to ich wynik, tutaj wzięto produkt pod lupę malo istotny pod kątem działania na włosach, a nazwa ceramidy a2 to tylko nazwa serii regeneracyjnej a nie olejka.
Pozdrawiam
5 lat? To dlaczego jest nadal w salonach fryzjerskich? Kwestia obietnic producenta - w takim razie dlaczego nie jest napisane, że to tylko ochrona? Nic w regenerację nie wnosi i w scalanie końców. Obietnice regeneracji olejkami i ceramidami powinny być na produktach, które faktycznie to robią, a nie na silikonowych oblepiaczach. Nie dostaje się zazwyczaj całej kuracji razem, a jak taka Kowalska dostanie to od fryzjerki, jak moja mama, to się po prostu natnie.
UsuńRównież pozdrawiam:)
Olejek jest rewelacyjny nie żadnego lepszego włosy wygładzone same zalety brak zastrzeżeń:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)