Catrice, Eyebrow Set Duo (Paletka do brwi)

czwartek, maja 14, 2015

WitamWas moi drodzy :) Dzisiaj kolejny zestaw do brwi, tym razem nie zadowalający wyglądem, bo mieszkał tylko w kosmetyczce i tam aż tak się obdrapał (obecnie jest cały czarny, napisy można nawet zdrapać paznokciem!). Jednak wygląd opakowania a produkt jaki się w nim znajduje mogą znacznie różnić się jakością, a czy w tym przypadku tak się stało? Zapraszam!


Zestaw Catrice kupiłam już jakiś czas temu na ezebra.pl, wraz z zestawem z Essence. Na samym początku to ono mnie zaczarowało i chciałam go zużyć, ale... Essence miało tylko 12 miesięcy na zużycie, a Catrice aż 24, więc wybrałam pierwszą opcję. 

Kosmetyk od Catrice kosztuje 14,97 zł, więc nie jest to jakiś majątek jeśli chodzi o cienie do brwi. Pamiętacie recenzję z Bell? Tam narzekałam, że 15 zł to za dużo na owe cienie. Tutaj mamy dodatkowo dwa gadżety w postaci pęsetki i pędzelka z dwoma końcówkami, obowiązkowo lustereczko (przydatne tylko w razie malutkich poprawek), więc mam wrażenie, że to bardzo dobra cena jak na taki zestaw. Opakowanie jest troszkę śliskie, przez co palce umazane w podkładzie bardzo łatwo brudzą czarny plastik i nieco trudno otworzyć paletkę. Pędzelek używam z przyjemnością, chociaż nie pogardziłabym kupionym osobno. Szczoteczka bardzo dobrze spełnia swoją rolę, rozczesuje bardzo fajnie brwi i usuwa nadmiar cieni, a pęsetka - rewelacja. Malutka, ale wyrywa świetnie!



Używałam przede wszystkim cienia jaśniejszego, który i tak dla mnie jest trochę za ciemny. To się tylko wydaje, że w opakowaniu jest jasny, za to pomiędzy brwiami robi się automatycznie ciemniejszy. Mimo wszystko używałam go z miłą chęcią, ponieważ tak samo jak poprzednie cienie, trzymały się bardzo dobrze na skórze. Podczas aplikacji widziałam jak za każdym razem cień z pędzelka się osypuje, niestety zdarzyło się, że cień spadał mi prosto pod oczy. W środku pudełeczka wszystko się brudzi od cieni, muszę bardzo często przecierać paletkę, by wyglądała w miarę schludnie.

Mimo tego, że używało mi się cieni całkiem w porządku, tak są chyba one dla mnie zbyt zimne. Ja mam na prawdę żółtą buzię i przydałoby mi się mieć cieplejszy odcień, będzie on idealny dla chłodnych cer :) Dla mnie cienie (a raczej cień, bo używałam tylko jednego) są bardzo wydajne nakładane dołączonym pędzelkiem. Nakładam mało cienia na brwi, więc może to też mieć jakieś znaczenie w kwestii wydajności.

Powiem Wam też, że jeśli chodzi o ich trwałość na brwiach - piąteczka z czystym sercem. Nawet po deszczu czy upale moje brwi wyglądały po prostu dobrze.

Niestety nie byłam w stanie znaleźć składu paletki, więc nie mam jak go opisać. Gdy kiedyś (mam nadzieję) natknę się na INCI wtedy wpis zwyczajnie zedytuję i na pewno Wam się przysłuży :)  Kosmetyk znajdziecie na pewno na ezebra.pl, gdzie kupowałam paletkę, mam nadzieję, że też w szafach Catrice np. w Naturze.

Czy będę nadal tych cieni używać? Oczywiście. Do matowego makijażu oczu :)

Zobacz to

0 komentarze

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)

Zakaz kopiowania i rozprzestrzeniania zdjęć i tekstów bez zgody autora. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Popularne posty

Moja lista blogów

Subscribe