Wzmacniający naturalny tonik do włosów. Intensywnie odżywia cebulki włosowe, skutecznie zapobiega ich wypadaniu. Dostarcza witamin A, B1, B2, C, PP. Nadaje włosom piękny połysk i głęboki koloryt.

To mój pierwszy produkt rosyjski, więc cieszę się jak dziecko - w dodatku słynnej Babuszki Agafii, więc moja radość jest podwójna :D
Jak widać tonik kupiłam w zielarni Lawenda - jest bardzo tani jak na tak naturalny skład ;-)


Zacznijmy zatem od opakowania. Jest ciemne, nawet bardzo dobrze, że takie jest - zioła pod wpływem światła różnie reagują, więc dla bezpieczeństwa lepsza jest taka butelka niż przeźroczysta. Natomiast otwór nie przemyślany całkiem - wylewa się za dużo, bo tonik jest jak woda. Zapach jest intensywny i odświeżający, ale nie czuję go później ;)) dla mnie jest on przyjemny, ziołowy. Po miesiącu użytkowania zostało mi jeszcze toniku na tydzień-dwa tygodnie (przelałam go do spryskiwacza), ale oddałam mamie - może jej pomoże ;-) Używałam go codziennie - rano, na weekendach rano i wieczorem.


Niestety po spadnięciu na panele rozlało się go trochę a i otwór wyleciał w przestrzeń kosmiczną. Jak go dorwałam i wsadziłam to nie chodził już tak cicho jak przed wypadkiem...


Poniżej zdjęcie włosów, które wypadły mi podczas szczotkowania (tak! czasem czeszę włosy ;)) - to było bodajże czwarte użycie toniku.


Miałam także problemu z zakolami - mało było tam włosów, w dodatku wcale nie chciały rosnąć.
Tonik Babuszki sprawił, że zakoli już praktycznie nie mam. Wyrosło mnóstwo babyhair, podrosły te starsze maluszki~! To na prawdę mnie zdziwiło, nie muszę się już wstydzić moich gołych placków :)
Jednak Co do wypadania ... mam wrażenie, że tyle samo ich wypada co wcześniej! Po dwóch tygodniach - owszem, było parę dni, gdzie włosy rzadko kiedy mi wypadały - ale po miesiącu? Znowu wypadają jak wypadały :( Dlatego w tej kwestii jestem zawiedziona...
Nie nakładałam na całą długość włosów, więc nie stwierdzę, czy mają piękny połysk i czy tonik nadał im głęboki koloryt. 
Czasami zdarzyło mi się, że głowa po wcierce zaczęła swędzieć - ale było tak ze dwa-trzy razy, więc nie ma powodu do niepokoju.

Myślę, że warto spróbować tego toniku - wiele dziewczyn go chwali, jednak u mnie nie zadziałał na główny problem - wypadania. Dla tych, które chcą się pozbyć zakoli - polecam!


Ilość zużytych opakowań: Niecałe 1
Czy kupię ponownie: Nie wiem