Tak jak mówiłyście, spróbowałam dodać do bubla BingoSpa nafty kosmetycznej.W jednej wersji się sprawdził, w drugiej nie.

1 sposób: Włosy i skórę głowy nasmarowałam naftą i po 30 minutach umyłam szamponem, nałożyłam maskę BingoSpa i zmyłam. Po naturalnym wysuszeniu włosy suche jak siano i pusz. Może to przez maskę, która nie odżywia moich włosów w ogóle.

2 sposób: Po umyciu szamponem babydream nałożyłam maskę BingoSpa wymieszaną z naftą na 10 minut (głowa swędziała w trakcie noszenia i podczas płukania). Po wypłukaniu wysuszyłam włosy (jako, że byłam chora nie widziało mi się siedzieć z mokrymi włosami).
Włosy falowały się bliżej nasady, babyhairy uniosły się i skręciły, grzywka falowała się prawie od nasady! Włosy są miękkie i nie ma przyklapu :) łatwo się rozczesują. Myślę, że maska Bingo w jakiś sposób zostanie jednak wykorzystana :D Obiecuje sobie co tydzień taką mieszankę robić!  
Nie polecam stosowania co drugi, trzeci dzień - najlepiej co tydzień!
Odkryłam, że zapach bingo utrzymuje się na włosach :/ 

Jak się Wam podoba efekt? :)

***

A teraz ...


Każda nominowana osoba powinna:
* podziękować nominującemu na jego blogu,
* pokazać nagrodę The Versatile Blogger u siebie,
* ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
* nominować 10 blogów, które jej zdaniem na to zasługują,
* poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.

Tak więc dziękuję serdecznie Ali :*, która mnie nominowała. Ja nie będę nikogo nominować, na prawdę. Nie chodzi o to, że nie ma wyjątkowych blogów - są, ale moje lenistwo w tej chwili wygrywa :/

7 faktów o mnie:
1. Mimo tego, że mało jem mam nadwagę.
2. Uwielbiam słuchać muzyki rockowej.
3. Lubię nowinki sprzętowe - chodzi mi tu głównie o telefony komórkowe :)
4. Kocham robić zdjęcia. Prawie wszystkiemu.
5. Długość włosów jaką teraz mam jest pierwszy raz tak długa.
6. Pandy są moimi ulubionymi zwierzętami. Koty też.
7. Kasę wydaję prawie non stop!

 Oprócz tego mój blog został dodany do ...


Pozdrawiam serdecznie :-)