Hegron do spłukiwania
czwartek, czerwca 05, 2014I oto tak postanowiłam wreszcie kupić legendę i wykorzystać ją na włosach. Szczerze, tak dawno nie pisałam recenzji i, po części, zapomniałam jak je kiedyś pisałam... Powinnam czuć się winna ;)
Zacznijmy od tego, że taki kosmetyk możemy kupić w okolicach 8 zł za 500 ml. Nie wiem czemu, kiedyś ubzdurało mi się, że widziałam tą odżywkę za 3 zł. I to wielkie rozczarowanie prawie 3-krotnie wyższą ceną :)
Hegron do spłukiwania ma bardzo nieporęczną butlę - może się wyślizgnąć z rąk, a duży otwór jest tragiczny przy bardzo lejącej się konsystencji. Za pierwszym razem wylałam około 1/4 kosmetyku, bo nie wiedziałam, że odżywka może być tak rzadka. Niestety zapach także jest, według mnie, okropny. Pozostaje na moich włosach po spłukaniu - jedyny plus tego zapachu jest to, że przyćmił zapach henny. Nic więcej.
Ocena działania także nie będzie pochlebna. Kosmetyk nie spełnił moich oczekiwań. Włosy wyglądały dobrze dopiero wtedy, gdy związałam je w warkocz i pozostawiłam na kilka godzin. Bez warkocza nie było szans, by prezentowały się w miarę znośnie. Kiedy upięcia nie było - były suche, plątały się i kołtuniły, a tego nikt nie lubi.
Wiem, że wiele osób uwielbia tak proste odżywki jak Hegron - ja spróbowałam i mimo wielu dodatków, nie potrafiłam jej polubić.
11 komentarze
ja lubię hegrony używać do mycia włosów ;)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nie wiem czy obie wersje się różnią czymś więcej oprócz koloru opakowania, Kascysko kiedyś mówiła że składy mają te same nawet
Bo mają ten sam skład z tego co pamiętam... :D
UsuńW sumie ja też nie maiałam na niego ochoty, chociaż mam go na wyciągnięcie ręki w sklepie...
OdpowiedzUsuńSzału się nie spodziewałam.
Ja też jej nie lubię, wielka flacha, którą ciężko jest zdenkować ;/ No i z włosami nie robiła kompletnie nic, a zapach kojarzył mi się z płynem do płukania tkanin. Moja babcia namiętnie używa fioletowej wersji bez spłukiwania... :x
OdpowiedzUsuńU mnie w miarę szybko poszło. Może dlatego (oprócz konsystencji), że moje włosy jej duzo potrzebowały, a i tak było za mało.
Usuńkiedyś miałam wielką chcice na ten produkt hehe :P
OdpowiedzUsuńtak kiedyś kiedyś :P
ja kiedyś używałam jej do mycia i była super:)
OdpowiedzUsuńU mnie byłby znakomity przykład przyklapu po myciu odżywką :(
UsuńSzkoda że się nie sprawdziła : )
OdpowiedzUsuńszczerze to nie kusi mnie jakoś ten kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńDobra pod olej :) I jako odzywka przez zakwaszanem Facelle :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)