Zakupy w Rossmannie | Otwarto nowe Hebe!
środa, lipca 02, 2014
W końcu rzeczy, które chciałam kupić od dawna i właśnie przedwczoraj mogłam sobie na nie pozwolić :) W ręce pierwsze wpadło mi mleczko z 10% zawartością mocznika z Isany. Ponoć mocznik jest bardzo dobry na rozstępy (nie wiem gdzie ja to przeczytałam... ale o tym mleczku na pewno u Wiedźmy), a można mnie już nazywać wręcz tygrysem (rozstępy na biodrach i... w zgięciach kolan! Od razu białe, fioletowych nawet nie było), więc stwierdziłam - czemu nie? Może akurat coś się poprawi i będzie mniej widoczne? Zwłaszcza, że nie są one piękne... Każdy sposób jest dobry, trzeba próbować.
Drugim produktem jest mydło Alterry - lawenda i malwa (pisałam o nim tutaj). Bardzo fajny skład przemawia za nim, by spróbowac go jako szamponu (ale szampon Labell i tak do mnie wróci w postaci nowego opakowania), zwłaszcza, że znowu było na promocji (tak samo jak w lutym) - 5,19 zł.
Korektory Wibo 4in1 kupiłam pod wpływem Ani z bloga aniamaluje.com i z tego zakupu cieszę się niezmiernie - bo moja buzia dawno korektora nie widziała :) Ostatnią rzeczą jest drewniana szczotka do ciała - wg producenta ułatwia walkę z cellulitem. Mam wątpliwości co do jakości i montażu tych wypustek - mam nadzieję, że żadna nie wypadnie, a jeśli taka rzecz będzie miała miejsce to dam znać. Bo podejrzewam, że wiele dziewczyn z cellulitem poradzić sobie nie może, tak jak ja. Już dwa dni masuję sobie nią nóżki - masaż bardzo przyjemny.
Dla dziewczyn z Rzeszowa kilka fotek! Otwarto nowe Hebe, na ulicy Grunwaldzkiej rozdawano pyszne krówki! Pozdrawiam Panów, którzy je rozdawali! Skutecznie poprawiali humor :)... a te stare, wiecznie niezadowolone panie powinny się... papierkami wypchać. Rzeszów nie jest taki miły jak się wydaje :)
Drugim produktem jest mydło Alterry - lawenda i malwa (pisałam o nim tutaj). Bardzo fajny skład przemawia za nim, by spróbowac go jako szamponu (ale szampon Labell i tak do mnie wróci w postaci nowego opakowania), zwłaszcza, że znowu było na promocji (tak samo jak w lutym) - 5,19 zł.
Korektory Wibo 4in1 kupiłam pod wpływem Ani z bloga aniamaluje.com i z tego zakupu cieszę się niezmiernie - bo moja buzia dawno korektora nie widziała :) Ostatnią rzeczą jest drewniana szczotka do ciała - wg producenta ułatwia walkę z cellulitem. Mam wątpliwości co do jakości i montażu tych wypustek - mam nadzieję, że żadna nie wypadnie, a jeśli taka rzecz będzie miała miejsce to dam znać. Bo podejrzewam, że wiele dziewczyn z cellulitem poradzić sobie nie może, tak jak ja. Już dwa dni masuję sobie nią nóżki - masaż bardzo przyjemny.
Dla dziewczyn z Rzeszowa kilka fotek! Otwarto nowe Hebe, na ulicy Grunwaldzkiej rozdawano pyszne krówki! Pozdrawiam Panów, którzy je rozdawali! Skutecznie poprawiali humor :)... a te stare, wiecznie niezadowolone panie powinny się... papierkami wypchać. Rzeszów nie jest taki miły jak się wydaje :)
Robiłyście ostatnio zakupy? Może byłyście ostatnio w hebe? Pochwalcie się!
23 komentarze
A u mnie w mieście dalej nie ma Hebe -,-. Miałam mleczko z mocznikiem i zimą było dla mnie cudowne :)
OdpowiedzUsuńNie byłam nigdy w Hebe choć w Krk jest
OdpowiedzUsuńDzisiaj przechodziłam obok Hebe, ale zamknęłam oczy i udało mi się nie wejść.
OdpowiedzUsuńyou made my day :D
Usuńmam ten korektor wibo i jest ok:)
OdpowiedzUsuńLubię tę Isanę z mocznikiem. :)
OdpowiedzUsuńUbolewam nad tym że u mnie nie ma Hebe :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam zakupów w Hebe. :( najbliższy sklep Hebe ode mnie jest 100 km. :( czekam na otwarcie jego w moim mieście, które odbędzie się za ponad miesiąc. :D coś czuję, że wykupię połowe Hebe, hahah. :D
OdpowiedzUsuńHebe rozprzestrzenia się baaardzo szybko :D W Rzeszowie to już druga drogeria.
UsuńW mojej szczoteczke powypadały wypustki dość szybko :/
OdpowiedzUsuń:( szkoda, u mnie na razie wytrzymały 3 masaże 5-minutowe i trzymają się dobrze.
UsuńZazdroszczę Hebe i to bardzo! :(
OdpowiedzUsuńWybudują i w Twojej okolicy! :)
UsuńTeż chcę Hebe u siebie :< !
OdpowiedzUsuńJa rowniez Hebe zazdroszcze, choc w sumie moze to i lepiej, ze dostepu brak ;) Swietne zakupy i czekam na relacje, czy mleczko Isana poradzilo sobie z rozstepami - sama probuje z nimi walczyc ;)
OdpowiedzUsuńdlaczego Hebe nie ma w Olsztynie... zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńNie ma w Olsztynie? Na pewno gdzieś już budują, przecież to duże miasto :D
UsuńU mnie hebe niestety nie ma.
OdpowiedzUsuńI ja mam Hebe, lubię tam zaglądać :D
OdpowiedzUsuńMleczko z isany mi się kończy, uwielbiam, choć trochę denerwuje tępa konsystencja :)
Mam hebe 2 minuty od domu. Jest zmorą mojego faceta. ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne zakupy! Też czaję się na to mleczko z Isany. :)
W Białymstoku też nareszcie otwarto Hebe! :)
OdpowiedzUsuńwow, fajnie przeczytać, ze przyczyniłam się do udanego zakupu :)
OdpowiedzUsuńLubię balsam z Isany 10% urea :) pozostawia tłusty film jednak mi to nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)