Auć, skóra głowy boli! - co robię w takiej sytuacji?

piątek, października 16, 2015


W sumie to nie wiedziałam do końca jak zacząć pisać ten post, ponieważ temat bólu skóry głowy jest trudną sprawą dla wszystkich. Jestem obecnie jedną z Was, którą męczy(ł) ból przy każdym nieprzemyślanych ruchu. Moje włosy są już długie, w sumie najdłuższe w moim życiu i tego momentu się właśnie obawiałam - bólu, który uniemożliwi mi dbanie o włosy. Ale w moim przypadku przyczyną, która wywołuje niekomfortowe uczucie jest przede wszystkim suchość skóry, którą łatwo można zniwelować.

Największym problemem jest, i jednocześnie był, tu kok na czubku głowy. Mogłam bez większych przeszkód spać z naolejowanymi włosami i nie mieć skutków ubocznych w postaci plam na poduszce, pidżamie czy kołdrze. Na początku wiązałam go za pomocą zwykłych gumek, które po jakimś czasie sprawiły, że moja skóra wręcz płakała po rozwiązaniu koka. Potem nastąpił przełom - invisibooble, które świetnie utrzymywały kok, a moja skóra była zadowolona. Do czasu kiedy przestałam olejować Sesą, a zaczęłam olejem Neem (czyli dość dawno). Zaczęłam spinać koczek małymi klamerkami, które na początku sprawdzały się świetnie, ale tak jak poprzedniczki - w końcu nadszedł moment, aby je odstawić. Rozwiązanie? Naolejowanie w staranny sposób skalpu. Klamerki wróciły.

Podpinanie grzywki w mini koczki sprawdzało się na bardzo krótką metę. Podpinałam je małymi spinkami-żabkami, by rano mieć na prawdę fajne fale, które potem i tak się rozprostują. W nocy mogłam spokojnie zrobić sobie warkocze bez zmartwień o to, że grzywka mi się połamie :) Rozwiązanie? Naolejowanie w staranny sposób skalpu.

I uwierzcie mi, że w moim przypadku olej potrafi zdziałać cuda. Bez dyskomfortu mogę nosić wyższego kucyka i czuć się dobrze. Po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy mogłam go bez przeszkód zrobić z moich włosów i po prostu się nim cieszyć! :)

Inne znane mi sposoby to przede wszystkim:
- zmiana fryzury - szczególnie z koczka na francuza lub warkocza, wypróbuj upięcia mniej obciążające cebulki.
- branie witamin - w jakiejkolwiek postaci, witaminy zawsze się przydadzą, a i my będziemy się inaczej czuli
- mycie głowy z wyprostowanymi plecami - niestety u mnie się to całkowicie nie sprawdza, włosy są przyklapnięte i zdecydowanie wolę myć z głową w dół.

A Wy macie jakieś sposoby na to, aby skóra Was mniej bolała? Napiszcie o tym! :)
_____
źródło zdjęcia <tutaj>

Zobacz to

0 komentarze

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)

Zakaz kopiowania i rozprzestrzeniania zdjęć i tekstów bez zgody autora. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Popularne posty

Moja lista blogów

Subscribe