Mix mini recenzji cz. 1: szampony
piątek, lipca 05, 2013Dzisiaj post z recenzjami kosmetyków, które miały się pojawić już dawno temu. Ale dzisiaj wszystko w wielkim skrócie co by nie zapychać bloga kilkunastoma recenzjami. Zdjęcia z recenzji, które miały być, ale nie będą pełnowymiarowe, więc przepraszam za tytuły na zdjęciach. I ewentualnie brak zdjęć. Zapraszam :)
Barwa, szampon tatarako-chmielowy
Cena/pojemność/dostępność: okolice 3-4 zł, Wispol, Tesco, Spolem, osiedlowe sklepiki
Opakowanie: Przeźroczyste, plastikowe. Otwór zbyt duży.
Zapach/konsystencja: przyjemny, ziołowy / ciągnąca, gęsta, pomarańczowa
Skład: AQUA (rozpuszczalnik), SODIUM LAURETH SULFATE, LAURAMIDOPROPYL BETAINE, COCAMIDE DEA (substancje myjące), PEG-75 LANOLIN (emulgator), SODIUM CHLORIDE, COCAMIDOPROPYLAMINE OXIDE (substancja myjąca), HYDROLYZED KERATIN (hydrolizowana keratyna, humektant i substancja antystatyczna), PROPYLENE GLYCOL (humektant), ACORUS CALAMUS EXTRACT (ekstrakt z tataraku zwyczajnego), HUMULUS LUPULUS EXTRACT (chmiel zwyczajny), CITRIC ACID (regulator pH), PARFUM (substancja zapachowa), METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, METHYLISOTHIAZOLINONE (konserwanty), HEXYL CINAMMAL (substancja zapachowa), CI 15985, CI 42090 (barwniki).
Działanie: Szampon oczyszcza na prawdę okej - włosy aż trzeszczą, co jest zdecydowanie odznaką czystości włosów ;) Pieni się bardzo dobrze. Nie polecam używać go bez odżywki - będzie po prostu siano, pusz, susz, plątanina i nie potrzebnie stracicie włosy rozczesując je. Oprócz tego ładnie zmywa oleje, jak większość szamponów z SLS. Nie wywołał łupieżu, ale swędzenie.
Jantar, szampon do włosów przetłuszczających się
Cena/pojemność/dostępność: 8zł/300 ml, Wispol, osiedlowe sklepiki
Opakowanie: Ciemne, półprzeźroczyste. Zakrętka ma ostre brzegi, co nie dodaje komfortu, a otwór jest zbyt duży.
Zapach/konsystencja: miły, nienachalny, włosy po umyciu nim nie pachną. Konsystencja to lejący żel.
Skład: W składzie znajdziemy SLS, substancje, które mogą podrażnić (czyli już wiem, dlaczego głowa mnie swędzi), ekstrakt z bursztynu i witaminę E, a także DMDM Hydantoin, który próbuję wyeliminować z pielęgnacji.
AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDE DEA (ryzyko podrażnienia), COCAMIDOPROPYL BETAINE (substancje powierzchniowo czynne), SODIUM CHLORIDE (substancja zagęszczająca), PROPYLENE GLYCOL (humektant, substancja powierzchniowo czynna), AMBER EXTRACT (ekstrakt z bursztynu). POLYSORBATE 20 (substancja powierzchniowo czynna, emulgator), RETINYL PALMITATE (antyoksydant, ryzyko podrażnienia), TOCOPHEROL (wit. E), LILOLEIC ACID (substancja antystatyczna, emolient), PEG-20 (substancja nadbudowująca się, łatwo zmywalny), GLYCERYL LAURATE (emolient, emulgator), INULIN (humektant), CITRIC ACID (regulator pH), DMDM Hyndatoin, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, METHYLISOTHIAZOLINONE (konserwanty), PARFUM, LIMONENE (substancje zapachowe).
Działanie: Oczyszcza. Tylko szkoda, że kosztem swędzenia. Nie dostałam po nim łupieżu, za co bardzo mu dziękuję (kilkakrotnie stosowany pod rząd). Byłby idealnym oczyszczaczem bez PEG i DMDM Hydantoiny :) (no i oczywiście bez substancji zapachowych) Nie zauważyłam by zmniejszył przetłuszczanie - miałam wrażenie, że wręcz je wzmożył i nie byłam z tego zbytnio zadowolona jak pod koniec dnia je dotykałam z tyłu głowy.
Babydream
Cena/pojemność/dostępność: okolice 4-5 zł/250 ml, Rossmann
Opakowanie: niebieskie z plastiku, nieprzeźroczyste. Otwór odpowiednio mały.
Zapach/konsystencja: Zapach nie jest zbytnio miły, wiele osób go nie lubi. Konsystencja niezbyt lejąca, lekko żółtawa.
Skład: AQUA, LAURYL GLUCOSIDE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, COCO-GLUCOSIDE (substancje powierzchniowo czynne), GLYCERYL OLEATE (emolient, emulgator), SODIUM LACTATE (humektant), TRITICUM VULGARE GEM EXTRACT (ekstrakt z kiełków pszenicy, emolient, możiwość podrażnienia), PANTHENOL (d-pantenol, humektant), GLYCERYL CAPRYLATE (emolient, emulgator), LACTIC ACID (kwas mlekowy), CHAMOMILLA RECUTITA EXTRACT (ekstrakt z rumianku), PARFUM (substancja zapachowa)
Działanie: Szampon, który znalazł się u mnie po raz drugi tak samo jak Hipp. Sprawdzały się, ale do czasu kiedy nie zaczęła mnie swędzieć skóra po każdym szamponie. Mył dobrze, włosy niekiedy aż mi skrzypiały, był to jeden z lepszych szamponów zaraz po Hippie.
Radical, szampon wzmacniający do włosów zniszczonych i wypadających
Cena/pojemność/dostępność: około 7-10 zł/300ml, Wispol, Rossmann, osiedlowe sklepiki
Opakowanie: takie jak Jantar
Zapach/konsystencja: ziołowy, konsystencja lejąca, lekko zielonkawa.
Skład: AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDE DEA (substancje powierzchniowo czynne), EQUISETUM ARVENCE EXTRACT (ekstrakt ze skrzypu polnego), SODIUM CHORIDE (zagęszczacz), COCAMIDOPROPYL BETAINE (substancja powierzchniowo czynna), PANTHENOL (d-panthenol, humektant), DMDM HYDANTOIN, METYLISOTHIAZOLINONE, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE (konserwanty), CITRIC ACID (regulator pH), PARFUM, HEXYL CINNAMAL (substancje zapachowe).
Działanie: Przysłowiowy rypacz. Brak PEGów i innych oblepiających substancji, za to znajdziemy DMDM Hydantoinę, ale i dość wysoko, bo już na czwartym miejscu, ekstrakt. Oczyszcza świetnie.
Cena/pojemność/dostępność: około 15 zł/180ml, w promocji można za tą cenę dostać w zestawie jeszcze odżywkę; dostępny w Hebe, ponoć wycofany.
Opakowanie: Miękka, nieprzeźroczysta tuba.
Zapach/konsystencja: cytrusowy, bardzo przyjemny. Konsystencja to lejący żel
Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Lauryl Sulfosuccinate, Sodium Cocoamphoacetate (substancje powierzchniowo czynne), Sodium Chloride, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder (puder z soku liści aloesu), Camellia Sinensis Leaf Extract (humektant, antyoksydant, emolient, filtr uv), Tocopherol (wit. E, antyoksydant), Ascorbic Acid (antyoksydant), Glycerin (gliceryna, humektant), Parfum (substancja zapachowa), Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Coco-Glucoside (substancja powierzchniowo-czynna), Glyceryl Laurate, Glyceryl Oleate (emolienty i emulgatory), Coconut Acid (substancja powierzchniowo czynna, emolient, amulgator), Citric Acid (regulator pH), Benzyl Alcohol (konserwant, substancja zapachowa), Salicylic Acid (oczyszcza, ma właściwości przeciwgrzybiczne), Sorbic Acid, Potassium Sorbate (konserwanty), Citral, Limonene (substancje zapachowe).
Działanie: Niestety u mnie spowodował nadmierne wypadanie. Włosy spływały po wannie wręcz pasmami. Nie wiem co więcej o nim powiedzieć... :(
Linomag, żel do ciała i włosów
Cena/pojemność/dostępność: do 10 zł/200ml w Realu na dziecięcym.
Opakowanie: Twarde, białe, z dobrym, szczelnym zamknięciem i małym otworem.
Zapach/konsystencja: lejący żel
Skład: AQUA, SORBITOL (humektant), SODIUM COCAMPHOACETAE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, LAURYL GLUCOSIDE, COCO-GLUCOSIDE ( substancje powierzchniowo czynne), GLYCERYL OLEATE (emolient i emulgator), LACTIC ACID (kwas mlekowy), GRYCERYL CAPRYLATE (emolient i emulgator), PANTHENOL (wit. B5, humektant), PARFUM (substancja zapachowa).
Działanie: Myje jak myje - ma króciutki skład i niezbyt zachęcające substancje do pienienia się. Ubywa go trochę więcej niż przeciętnie przez co nie ubolewam jakoś specjalnie. A dlaczego? Szampon na wyjeździe podrażnił moją skórę głowy, a także sprawił, że włosy wypadały garściami. Tak jak pisałam pozytywną recenzję tak teraz zmienia się w przeciwnym kierunku. Walczę o każdy włos, także kłak włosów na dłoniach zniechęcił mnie do tego kosmetyku. Jednak oprócz tego nie przetłuszczał mi szybciej skalpu - miałam wrażenie, że włosy są dłużej świeże. Nie wywołał także łupieżu, z czego jestem zadowolona.
Czy któryś z szamponów zwrócił Waszą uwagę? :)
edit: to był setny post :)
31 komentarze
Podczas kolejnego kupowania oczyszczaczy postawię na Barwę.
OdpowiedzUsuńBabydream lubiłam i zdenkowałam 2 buteleczki ;)
ciekawe, którą kupisz, bo wybór taki, że hoho :D
Usuńja mam po babydream'ie włosy tragicznie szorstkie ze nie mogę dobrze wypłukać szamponu oO dosłownie papier ścierny
UsuńMuszę w końcu wypróbować Barwę, ale trochę się boję czy nie będzie a bardzo plątał...
OdpowiedzUsuńw 90% będzie plątał :/
UsuńBarwa ma bardzo fajne szampony i tanie do tego ;)
OdpowiedzUsuńa jaki wybór :D
UsuńTimotei spowodował u Ciebie wypadanie... Hm, od niedawna używam Timotei, ale inna wersja, włosy zaczęły mi któregoś dnia nagle wypadać w dużych ilościach. Dziś umyję innym szamponem, bo może właśnie to szamponu wina. Jeśli tak to szkoda, bo miałam co do niego pewne nadzieje :( Ale dzięki, że o tym napisałaś, bo nie brałam szamponu pod uwagę na mojej liście złoczyńców odpowiedzialnych za wypadanie.
OdpowiedzUsuńu mnie najczęściej wypadanie powodują szampony :( też miałam do swojego nadzieję, ale oddałam mamie - jest z niego bardziej zadowolona niż ja :) cieszę się, że pomogłam
UsuńZ tych wszystkich używałam tylko Babydream i póki co jest to najlepszy szampon jaki miałam. A chciałam barwę wypróbować, tylko ten SLS.. boję się, że mnie podrażni :(
OdpowiedzUsuńBarwa kosztuje bardzo mało, 3-4 zł :) kupuj śmiało, wypróbuj metodę kubeczkową wtedy nie powinno być aż tak źle :)
UsuńŻadnego z tych szamponów nigdy nie uzywałam. Kiedyś kusił mnie ten z jantara, ale teraz widzę, że DOBRZE, ŻE NIE KUPIŁAM. Toż to dramat jakiś by był.. moj biedny skalp i swędzenie... już mam z tym problem, nie wiem jak źle by było, jakbym tego użyła.
OdpowiedzUsuńno widzisz :) to jakiego Ty szamponu używasz? :D
UsuńLubię Barwę i BD :) chociaż z BD obecnie zrobiłam sobie przerwę :)
OdpowiedzUsuńJa z wszystkimi szamponami zrobiłam przerwę ... długą :D jadę na Shikakai i glince w tej chwili :D
UsuńSzamponowy zawrót głowy:) I na co tu się rzucić przy następnych zakupach?:P Wstyd się przyznać, ale nigdy jeszcze nie kupiłam Baby Dream:P Chyba pora to zmienić.
OdpowiedzUsuńdrogi nie jest, a jak w promocji (około 3 zł) znajdziesz to kup - jak nie będzie Ci pasował to nie będzie go szkoda wyrzucić :)
Usuńmam zamiar kupić Barwę za jakiś czas, a co do szamponu Babydream to właśnie stosuje drugie opakowanie tego produktu i sądzę, że jest fajny oraz wart wypróbowania
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pokrzywową, świetnie oczyszcza i odświeża ;) Babydream też jest niezły ale trochę za bardzo plącze ;) Generalnie jeden z lepszych dla mnie to płyn Facelle Sensitive ;)
OdpowiedzUsuńChyba każdy szampon plącze... a u mnie tak jest :) Facelle próbowałam tylko raz, bo z deka się przeraziłam jak dziewczyny pisały o tym, że wzmożył wypadanie
Usuńbarwę miałam - super oczyszczała mi włosy
OdpowiedzUsuńbabydream to w moim wypadku katastrofa przez rumianek w składzie - włosy leciały garściami... :/
o co ci chodzi z tą niespodzianką u mnie?
no wspomniałaś o niespodziance na końcu postu "podaj dalej" i chciałam, żebyś zdradziła co to jest :D:D
UsuńChciałam wypróbować ten Jantar, bo się u mnie pojawił niedawno, ale prawdę powiedziawszy mam dość SLS. Myślę żeby teraz po prawie roku włosomaniactwa spróbować znów z BD ale obawiam się swędzenia - mam okropnie wrażliwy skalp :(
OdpowiedzUsuńskoro tak to wróć do BD, ewentualnie kup Jantar i stosuj metodę kubeczkową.
UsuńAż wstyd się przyznać, ale nie miałam jeszcze żadnego szamponu barwy...
OdpowiedzUsuńa tam się nie przejmuj :D
UsuńLubię szampony barwy do oczyszczania :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tych Timotei, to są jakieś nowe?
OdpowiedzUsuńwłaśnie wycofują :) ale nie wiem czy to jest ta "nowa" wersja, bo ponoć jakaś ma być...
UsuńBardzo lubię szampony Barwy, a Babydream stosuję od lat. Natomiast zaciekawił mnie ten Linomag :)
OdpowiedzUsuńLinomagu długo nie poużywałam bo mnie podrażnił :(
UsuńDziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)