Święta i nie tylko z pokrzywą
środa, stycznia 01, 2014Cześć dziewczyny :) Jak zabawa sylwestrowa? U mnie było baardzo fajnie i wiele bym dała by go zaraz powtórzyć :) Mam nadzieję, że równie dobrze się bawiłyście.
Przed świętami zauważyłam, że woda w moim organizmie się zatrzymuje, więc zaparzyłam pokrzywę. Smak tej roślinki po prostu uwielbiam i mogłabym pić całymi dniami, ale podejrzewam, że bym się odwodniła :) Jest moczopędna, więc dla zatrzymującej się wody jest idealnym sposobem niż suplementy. Przy okazji postanowiłam zadbać też o włosy i pić pokrzywę w miarę regularnie. Jakie uzyskałam wyniki?
16.12 - 27,5 cm
1.01 - 28,5 cm
W 2,5 tygodnia urósł mi centymetr :) Jak na razie pokrzywę porzucam (chyba, że profilaktycznie jak zauważę znowu zatrzymywanie się wody) na rzecz Capitavitu i nim się zajmę dopóki go nie zużyję. Później przejdę prawdopodobnie na CP, ale to też nie jest pewne - zastanawiam się czy nie wziąć się od razu za serum Babuszki, bo co jeśli przez CP będę miała armię pryszczy, a studniówka na początku lutego?
A jak u Was przyrost? :) Co teraz używacie by go przyśpieszyć?
19 komentarze
szczerze mówiąc to połowy sylwestra nie pamiętam hahah ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku ;)
ja mimo wszystko pamiętam :D nawzajem:*
Usuńu Ciebie na blogu codziennie inaczej ;)
OdpowiedzUsuńgdzie tam :D
UsuńJa wczoraj ostatni raz piłamskrzypokrzywę i nie potrafię sprawdzić jak dużo urosły mi włosy :P
OdpowiedzUsuńDo wczoraj u mnie byly drozdze od dzisiaj CP ;) Niedlugo mam urodziny i mam nadzieje, ze mnie nie wysypie ;)
OdpowiedzUsuńto już składam życzenia: wszystkiego dobrego! I braku pryszczy :))
UsuńPóki co postawiłam na skrzyp i pokrzywę razem. A na przyrost? Masaż :D
OdpowiedzUsuńja się boję, że przy masażu to bardziej mi się będzie skóra przetłuszczać :(
UsuńJa bym postawiłam na serum Babuszki - sama planuję go zakupić:)
OdpowiedzUsuńo :) to pewnie ja też po Capitavicie zacznę
Usuńja własnie od początku roku zamierzam popijać skrzypokrzywę i mam nadzieję, że mi posmakuje:)
OdpowiedzUsuńZ kuracją CP na Twoim miejscu bym poczekała. To tylko miesiąc, a na studniówce warto sobie oszczędzić nerwów i maskowania niechcianych gości
chyba właśnie się zajmę najpierw Babuszką, a później CP :)
UsuńJa dzisiaj zaczynam picie skrzypokrzywy ponownie :) mam nadzieje, że pomoże mi przy moich wypadających włosach :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam smak pokrzywy, pije ją już chyba z pół roku jak nie dłużej, ale nie działa u mnie na przyrost. Ostatnio miałam kolejne podejście do CP (poprzedni skończył się wysypem). Sądziłam, że może jak biorę tabletki anty to ominą mnie tym razem pryszcze, nic bardziej mylnego:( Na święta miałam ogromnego, czerwonego bąbla na brodzie. Bojąc się o moją twarz na sylwestra odstawiłam CP:/
OdpowiedzUsuńPonoć wcierki z cebuli są dobre ; D
OdpowiedzUsuńU mnie pokrzywa niestety w ogóle nie działa na włosy... :(
OdpowiedzUsuńOd tygodnia piję skrzyp (we włosowym celu) i od paru dni przeżywam wysyp na twarzy. Takiej masakry dawno nie miałam. :(
OdpowiedzUsuńJa właśnie zamierzam przeprowadzić kurację skrzypokrzywą, CP na mnie nie działa...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)