Podsumowanie czerwca
poniedziałek, czerwca 30, 2014
Czerwiec przepłynął nieubłagalnie. Moje włosy przeżywały ze mną tortury - plątały się niesamowicie, a powodem tego było niezbyt dobre nawilżenie (BingoSpa spirulinowa) i ogromna dawka słońca (co odczuła także skóra, która jest niemal brązowa). Nie dopieszczałam ich zbytnio na długości olejem palmowym, mogłabym powiedzieć, że prawie wcale, dlatego odwdzięczyły mi się plątaniem.
W tym miesiącu zbyt wielu postów nie było, a to dlatego, że najzwyczajniej w świecie pracowałam i nie miałam ochoty pisać. W lipcu będzie wręcz natłok recenzji i innych postów, bo wiele kosmetyków się kończy. Poprawiłam wygląd bloga na bardzo zadowalający wg mnie, zdjęcia też uległy poprawie, z czego bardzo się cieszę i mam nadzieję, że nikt nie poczłapie się na to, by je kraść na swojego bloga :)
Za to moje włosy w tym miesiącu nie powalają... znaczy się dzisiaj. Nie dogodziłam im, widać jak na nie działa okropna pogoda i za częste używanie Bingo Spa spirulinowej. Arganowa odżywka Inecto czeka w natarciu :> Nie wklejam zdjęcia z poprzedniego miesiąca, bo aż mi wstyd. Jak ktoś chce zobaczyć to zapraszam tutaj. Będzie pozytywnie zaskoczony jak włosy wyglądały miesiąc temu.
Kolor też jakiś nijaki, wszystko przez światło. Pod promienie słoneczne mienią na przeróżne kolory rudości i złota, czym zachwycał się wczoraj mój TŻ.
Końcówki niestety za jakiś czas do podcięcia. Cały czas po głowie mi chodzi wizyta u fryzjera, ale boję się, że całkowicie zepsuje sprawę i nie wyjdę zadowolona. Czy ktoś ma sprawdzonego i taniego fryzjera w Rzeszowie?
Nadal testuję serum Agafii, chyba już nie działa. Pasemko ma długość... nie powiem. Bo źle patrzę. Powiem za miesiąc przy recenzji serum Agafii, bo akurat się kończy.
Do zdenkowania w tym miesiącu: serum Agafii + recenzja, Labell szampon aloesowy + recenzja, Avalon Organics szampon odświeżający + recenzja podsumowująca oraz Hegron.
Zastępcy:
serum Agafii prawdopodobnie zastąpi CP;
szampon Labell zostanie kupiony ponownie
Plany:
odżywka arganowa Inecto na codzień, raz na tydzień BingoSpa spirulinowa
dopieszczanie włosów olejem palmowym i mieszankami olei
W tym miesiącu możecie się spodziewać postów o:
recenzja henny ELD
recenzja kremu do ciała Oriflame Milk&Honey Gold
... i wiele innych ;)
Także... życzę miłego dnia bez deszczy - u mnie dzisiaj prawdopodobnie będzie grad i niezły wiatr :) Jak Wasze włosy się mają?
17 komentarze
Masz piękne włoski :) u mnie niestety jest deszczowo od kilku dni :((
OdpowiedzUsuńja czekam na opowieści o tej hennie :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńPrzydałoby im się małe podcięcie, włosy będą wyglądać na bardziej gęste. :) Pozdrawiam. :D
OdpowiedzUsuńPrzydałoby, ale wizja źle ściętych włosów mnie przeraża.
UsuńMam dokładnie tak samo - włosom przydałoby się konkretne podcięcie żeby je wyrównać i przynajmniej częściowo zejść z cieniowania, ale za bardzo żal mi długości.
UsuńTeż używam henny Eld, więc z niecierpliwością czekam na recenzję, by zobaczyć jak sprawdziła się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZycze wytrwalosci w pielegnacji, zeby za miesiac wlosy prezentowaly sie tak pieknie, jak miesiac temu :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Postaram się, by wyglądały pięknie.
UsuńJa z podcinaniem na razie liczę na pomoc domowników :D
OdpowiedzUsuńNie ryzykuję wyjścia do nieznanych fryzjerów...
Szczęściara, moi by nożyczek nie tknęli, a co dopiero moich włosów :D
UsuńMoje włosy w czerwcu też niestety trochę zaniedbałam ale już teraz się za nie zabieram.
OdpowiedzUsuńDobrze, że się serum kończy, czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że małe podcięcie by im nie zaszkodziło ;-) Spróbuj oliwy z oliwek jest świetnym nawilżaczem :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Odżywka Inecto arganowa również :D
UsuńTo rzeczywiście może być wina pogody ; 3
OdpowiedzUsuńNa moje włosy taka pogoda działa podobnie..
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie komentarze :* Staram się na wszystkie odpisywać i zaglądać na Wasze blogi, nie musicie się reklamować :)