Kolejne podsumowanie miesiąca :) Jak ten czas szybko leci, moje drogie Panie :)
Ziaja, bloker - mój ulubieniec :) będzie recenzja 3w1 z poniższymi produktami Ziaji
Ziaja, tonik do cery naczynkowej - po prostu fajnie odświeża twarz.
Ziaja, żel łagodzący po ukąszeniach komarów - zadziałało na wysypkę, nie zadziałało na ukąszenia...
Babydream, szampon - mały hicior, napiszę recenzję, bo na blogu NIE MA :)
Oriflame Beauty, Revelation Mascara - w tej chwili mój ulubiony tusz, zielony! :) Będzie recenzja, jako, że postanowiłam trochę bloga rozbudować.
To było w planach:
A co tak na prawdę zużyłam:
Babydream, szampon - kupiłam już drugą butelkę :)
Biokap, szampon odbudowujący strukturę włosa - nie kupię ponownie
Henna Mumtaz - pierwsza i druga część, kupię ponownie
Pilomax, Maska do włosów ciemnych, matowych i suchych oraz wypadających - kupię pełnowymiarową wersję!
Gloria, maska - używałam jej przeważnie do hennowania, aby włosy nie były niczym siano - sprawdziła się świetnie :) (nie ma jej na zdjęciu, ktoś wyrzucił opakowanie :C) Może kupię ponownie
Bingo Spa ze spiruliną (pomyliłam się i przedtem napisałam z 5 algami :D) - prezent od Mariki :* też nie ma na zdjęciu, jest poniżej :) Kupię pełnowymiarową wersję
Plan na czerwcowe denko:
1. Alterra szampon&żel bez substancji zapachowych - prawdopodobnie go zużyję do ciała :)
2. Apis, maska błotna - trzeba w końcu zużyć i napisać recenzję :)
3. Natura Siberica, Balsam Objętość i Pielęgnacja - mam nadzieję, że uda mi się go "wykończyć", nie dużo go zostało ;)
4. Bingo Spa ze spiruliną - fajna maska, myślę, że kupię pełnowymiarową wersję :) zużyta w tamtym denku
5. Bingo Spa z 5 algami - fajna maska, po prostu. mylilam sie co do niej
6. Timotei Organics odżywka i szampon - mam zamiar stosować je przez okres wyjazdu i zrobię zbiorczą recenzję.
Reszty z majowego denka wiem, że po prostu nie zużyję dlatego nie dodałam :D
1. Rozcieńczona maska Laboratorium Pilomax do włosów farbowanych na ciemne kolory, krok 2. w Kuracji regenerującej
2. Szampon Biokap
3. Natura Siberica, Balsam Objętość i Pielęgnacja do wszystkich typów włosów
Po podsumowaniu wyjazdowym moje włosy odzyskały swój skręt (henno, Ty zbawicielko moja), a czeka na nie jeszcze jeden wyjazd! Tym razem pełny-dwutygodniowy, gdzie wióry, pył i cholera co jeszcze będzie na nich osadzać i zapewne będzie trzeba je częściej oczyszczać... :(
Miesiąc zaczęłam z pasmem kontrolnym o długości 20 cm, a skończyłam na 21cm... Nie wiem co ja robię, jak ja to mierzę, że jeszcze tydzień temu miały 22 cm :/ A już się cieszyłam, że rozwodniona maska Pilomaxu działa jak trzeba. A może działa a ja nie umiem mierzyć :D
Niestety zapominałam o zabezpieczaniu końcówek, w efekcie potrzebują podcięcia :( Oprócz tego lecą nadal, maska nie przystopowuje wypadania, ale z porostem daje radę. Spałam zazwyczaj w rozpuszczonych włosach aby nie obciążać cebulek, jednak przy olejach związywałam w warkocza. Przez tydzień suszyłam włosy suszarką jednak nie ucierpiały aż tak bardzo jak myślałam, na drugi tydzień myłam włosy wieczorem i często zdarzało się tak, że zasypiałam w mokrych :( Ale rano były cudowne miękkie fale :)
Po takim kopie nie miałam nigdy takiej objętości :) Ale blask taki sobie, prawie w ogóle go nie widać.
Chciałabym jeszcze przyśpieszyć wzrost włosów za pomocą maski Pilomaxa... Tak myślę, że jeszcze do końca czerwca postaram się stosować tą maskę na skalp, a później napisać recenzję ;) Staram się także opróżnić większość kosmetyków, jednak z kolejnym wyjazdem będzie trudno ... biorę minimum kosmetyków, poprzelewam do mniejszych pojemników, aby nie zabierały miejsca. Oczywiście będzie kolejny post podsumowujący wyjazd :)
Kupiłam/dostałam:
Ziaja, bloker - mój ulubieniec :) będzie recenzja 3w1 z poniższymi produktami Ziaji
Ziaja, tonik do cery naczynkowej - po prostu fajnie odświeża twarz.
Ziaja, żel łagodzący po ukąszeniach komarów - zadziałało na wysypkę, nie zadziałało na ukąszenia...
Babydream, szampon - mały hicior, napiszę recenzję, bo na blogu NIE MA :)
Oriflame Beauty, Revelation Mascara - w tej chwili mój ulubiony tusz, zielony! :) Będzie recenzja, jako, że postanowiłam trochę bloga rozbudować.
Zużyłam/oddałam
To było w planach:
A co tak na prawdę zużyłam:
Babydream, szampon - kupiłam już drugą butelkę :)
Biokap, szampon odbudowujący strukturę włosa - nie kupię ponownie
Henna Mumtaz - pierwsza i druga część, kupię ponownie
Pilomax, Maska do włosów ciemnych, matowych i suchych oraz wypadających - kupię pełnowymiarową wersję!
Gloria, maska - używałam jej przeważnie do hennowania, aby włosy nie były niczym siano - sprawdziła się świetnie :) (nie ma jej na zdjęciu, ktoś wyrzucił opakowanie :C) Może kupię ponownie
Bingo Spa ze spiruliną (pomyliłam się i przedtem napisałam z 5 algami :D) - prezent od Mariki :* też nie ma na zdjęciu, jest poniżej :) Kupię pełnowymiarową wersję
Plan na czerwcowe denko:
1. Alterra szampon&żel bez substancji zapachowych - prawdopodobnie go zużyję do ciała :)
2. Apis, maska błotna - trzeba w końcu zużyć i napisać recenzję :)
3. Natura Siberica, Balsam Objętość i Pielęgnacja - mam nadzieję, że uda mi się go "wykończyć", nie dużo go zostało ;)
4. Bingo Spa ze spiruliną - fajna maska, myślę, że kupię pełnowymiarową wersję :) zużyta w tamtym denku
5. Bingo Spa z 5 algami - fajna maska, po prostu. mylilam sie co do niej
6. Timotei Organics odżywka i szampon - mam zamiar stosować je przez okres wyjazdu i zrobię zbiorczą recenzję.
Reszty z majowego denka wiem, że po prostu nie zużyję dlatego nie dodałam :D
Najczęściej używałam
1. Rozcieńczona maska Laboratorium Pilomax do włosów farbowanych na ciemne kolory, krok 2. w Kuracji regenerującej
2. Szampon Biokap
3. Natura Siberica, Balsam Objętość i Pielęgnacja do wszystkich typów włosów
Trochę statystyk
- W tym miesiącu odwiedziliście mnie ponad 4,9 tysięcy razy. Prawie tyle samo co w kwietniu. Ilość odwiedzin przekroczyła ponad 20 tysięcy! Dziękuję :*
- Najpopularniejszym postem był post o olejku z Alterry. Niestety to z racji tego, iż wielu spamerów upodobało sobie ten post i nie wiem czy czasem mój blog nie jest "zainfekowany".
- Najczęstszym hasłem z jakiego do mnie trafialiście był "alterra olejek".
- Najwięcej odwiedzających było oczywiście z Polski, następnie ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii
- Napisałam 11 postów
Moje spostrzeżenia
Po podsumowaniu wyjazdowym moje włosy odzyskały swój skręt (henno, Ty zbawicielko moja), a czeka na nie jeszcze jeden wyjazd! Tym razem pełny-dwutygodniowy, gdzie wióry, pył i cholera co jeszcze będzie na nich osadzać i zapewne będzie trzeba je częściej oczyszczać... :(
Miesiąc zaczęłam z pasmem kontrolnym o długości 20 cm, a skończyłam na 21cm... Nie wiem co ja robię, jak ja to mierzę, że jeszcze tydzień temu miały 22 cm :/ A już się cieszyłam, że rozwodniona maska Pilomaxu działa jak trzeba. A może działa a ja nie umiem mierzyć :D
Niestety zapominałam o zabezpieczaniu końcówek, w efekcie potrzebują podcięcia :( Oprócz tego lecą nadal, maska nie przystopowuje wypadania, ale z porostem daje radę. Spałam zazwyczaj w rozpuszczonych włosach aby nie obciążać cebulek, jednak przy olejach związywałam w warkocza. Przez tydzień suszyłam włosy suszarką jednak nie ucierpiały aż tak bardzo jak myślałam, na drugi tydzień myłam włosy wieczorem i często zdarzało się tak, że zasypiałam w mokrych :( Ale rano były cudowne miękkie fale :)
chyba dobrze dopasowałam zdjęcia ;) widać ładny przyrost |
Alterra olejek Migdały i papaja na noc
BingoSpa ze spiruliną na około 1,5 godziny
Alterra Odżywka Granat i Aloes + pół ogórka :D + łyżka miodu (około 15 minut)
Timotei Organic Delight Szampon do suchych lub zniszczonych włosów
Alterra Odżywka Granat i Aloes
Na suche pasma i końcowki: olejek Alterry
Timotei Organic Delight Szampon do suchych lub zniszczonych włosów
Alterra Odżywka Granat i Aloes
Na suche pasma i końcowki: olejek Alterry
Po takim kopie nie miałam nigdy takiej objętości :) Ale blask taki sobie, prawie w ogóle go nie widać.
Plan na czerwiec
Chciałabym jeszcze przyśpieszyć wzrost włosów za pomocą maski Pilomaxa... Tak myślę, że jeszcze do końca czerwca postaram się stosować tą maskę na skalp, a później napisać recenzję ;) Staram się także opróżnić większość kosmetyków, jednak z kolejnym wyjazdem będzie trudno ... biorę minimum kosmetyków, poprzelewam do mniejszych pojemników, aby nie zabierały miejsca. Oczywiście będzie kolejny post podsumowujący wyjazd :)
A Wasze włosy jak się mają? Zrobiłyście już podsumowanie maja? :)